- Być może Aleksander Kwaśniewski miał gorszy dzień. Życzę, żebyśmy mieli w Polsce tylko takie problemy - mówił w "Faktach po Faktach" Robert Kwiatkowski z Europy Plus, odpowiadając na zarzuty o kontrowersyjne zachowanie byłego prezydenta podczas piątkowej konferencji. - Cała Polska dyskutuje o tym, czy coś na konferencji się wydarzyło, czy też nie - przekonywał z kolei Krzysztof Gawkowski z SLD.
Gawkowski przekonywał, że żal mu Europy Plus.
- Wszyscy obejrzeliśmy konferencję prasową, widzieliśmy, jak nieudolnie Marek Siwiec próbował zabrać z niej Aleksandra Kwaśniewskiego, widzieliśmy, jak Janusz Palikot odpowiadał na sugestie Marka Siwca, aby zakończyć konferencję - mówił Gawkowski.
Dodał, że z powodu zachowania byłego prezydenta wszyscy mówią dziś tylko o nim, a nie o Europie Plus i jej piątkowej konferencji.
"Wszyscy widzieli..."
Kwiatkowski, który był na konferencji Europy Plus, zapewnił, że na spotkaniu, które ją poprzedzało, nie podawano "żadnego alkoholu".
- Wszyscy widzieli (konferencję - red.), ale każdy wysuwa inne wnioski. PiS ramię w ramię z SLD wyciągają takie wnioski, a ci, którzy byli na konferencji inne - stwierdził Kwiatkowski.
- Na spotkaniu poprzedzającym konferencję nie było żadnego problemu, prezydent je prowadził - powiedział Kwiatkowski.
I dodał: - Być może miał gorszy dzień. Życzę, żebyśmy mieli w Polsce tylko takie problemy.
W reakcji na to Gawkowski stwierdził, że "wie, co widział".
Sekretarz generalny SLD stwierdził, że Europa Plus doprowadziła swoją piątkową konferencją, że cała Polska dyskutuje o tym, czy coś na konferencji się wydarzyło, czy nie.
- To jest smutne dla całej lewicy - skwitował Gawkowski.
Politycy o "chorobie filipińskiej"
Piątkowe wystąpienie Kwaśniewskiego na konferencji Europy Plus wzbudziło wyjątkowe zainteresowanie polityków i dziennikarzy, którzy szeroko komentowali jego zachowanie w internecie.
Jolanta Szczypińska z PiS pisała na Twitterze o "chorobie filipińskiej", zaś jej partyjny kolega - Zbigniew Girzyński - stwierdził, że "następne konferencje Europa+ powinna zacząć od dmuchania w balonik swoich liderów".
W reakcji na te komentarze politycy Ruchu Palikota i członkowie Europy Plus zapewniali, że Kwaśniewski objawów "choroby filipińskiej" nie miał. - Spędziłem dwie godziny w odległości dwóch metrów od Aleksandra Kwaśniewskiego i mogę uroczyście zapewnić, że był trzeźwy jak niemowlę - oświadczył w "Tak jest" w TVN24 Jan Hartman, członek Europy Plus.
Autor: MAC//bgr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24