Pistolet z tłumikiem i 15 sztuk ostrej amunicji zabezpieczyli mokotowscy kryminalni. Broń była przedmiotem transakcji, którą policjanci powstrzymali.
Kryminalni z Mokotowa zatrzymali na gorącym uczynku dwie osoby. Akcja miała miejsce w czwartek, na terenie jednego z warszawskich centrów handlowych. Zostało ono objęte szczegółowym nadzorem. Policjanci zabezpieczyli wszystkie drogi, którymi mogły poruszać się osoby uczestniczące w transakcji.
Pieniądze miała dostać mafia
Funkcjonariusze wkroczyli do akcji, gdy 20-letnia Anna O. przekazywała paczkę z bronią „kontrahentowi”. Broń znajdowała się w kartonie zawiniętym w ozdobny papier, przewiązanym tasiemką z kokardą.
Policjantom udało się również ustalić, dokąd miały trafić pieniądze za sprzedawaną broń. Anna o. była jedynie "kurierem". Rzeczywistym sprzedawcą był mężczyzna powiązany ze zorganizowaną grupą przestępczą. Funkcjonariusze zatrzymali go w Wołominie, gdy próbował uciec wywiadowcom obserwującym jego dom. W jego mieszkaniu znaleziono kilkadziesiąt sztuk amunicji.
Policjanci współpracowali z CBŚ
Z uwagi na zaawansowaną ciążę Anna O. została zwolniona z aresztu po przedstawieniu zarzutów. Będzie odpowiadała za nielegalne posiadanie i handel bronią. Wobec zatrzymanego w Wołominie Kamila K. prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Przygotowania do akcji mokotowskich kryminalnych prowadzone były we współpracy z CBŚ i miały związek z działaniami wymierzonymi przeciw zorganizowanej grupie przestępczej.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji