Cała ta legenda o zamachu, morderstwie pod Smoleńskiem jest śmieszna. Jeśli drobne elementy podnosi się do rangi morderstwa, to można się z tego tylko śmiać - powiedział w Radiu ZET bp Tadeusz Pieronek.
Zdaniem bp. Pieronka, nic nie potwierdza teorii, że do katastrofy smoleńskiej doszło na skutek zamachu.
- Nie jestem specjalistą, ale nie widzę elementów na potwierdzenie tezy o zamachu. Możliwe, że były wybuchy niewypałów, które leżały w Smoleńsku, jeszcze po II wojnie światowej, ale żeby mówić o zamachu, to trzeba być człowiekiem przekonanym o tym, albo szukać zaczepki, próbować przekonywać do tego ludzi o chwiejnych umysłach - powiedział duchowny.
W jego opinii, "cała ta legenda o zamachu, o morderstwie, jest po prostu śmieszna". - No, na miły Bóg, jeśli się jakieś drobne elementy podnosi do rangi morderstwa, to można się z tego tylko śmiać - stwierdził bp Pieronek.
Odnosząc się do tych, którzy głoszą teorie spiskowe, zaznaczył, że wielu ludzi o zachwianej psychice rządziło światem i doprowadzało do ogromnych katastrof.
- Coś widocznie jest z nami, że ulegamy sugestiom ludzi, którzy potrafią wykorzystać to swoje nastawienie do człowieka i pociągnąć za sobą tłumy - ocenił duchowny.
"Kilka marszów to błąd"
Biskup pytany o ocenę zajść w Święto Niepodległości, odpowiedział: - Nie wiem, co nie zagrało.
W jego opinii, zezwolenie na organizację kilku pochodów było błędem. - Zamiast pozwalać na dziesiątki marszów, w Dniu Niepodległości powinno się zorganizować jeden, gdzie każdy mógłby zaprezentować swoje poglądy – powiedział bp Pieronek.
I dodał: - Nie można dopuszczać do bójek, niszczenia mienia i atmosfery, która bardziej przypomina rewolucję niż normalny naród.
"Upartyjnienie mediów niebezpieczne"
Biskup skomentował też list otwarty prof. Stanisława Lufta do Episkopatu Polski w sprawie o. Tadeusza Rydzyka.
- Upartyjnienie mediów, które się nazywają katolickimi, jest bardzo niebezpieczne i jest wypaczeniem chrześcijaństwa. Oczywiście każda grupa ma jakieś poglądy polityczne i może je wyrażać, ale niech się nie powołuje na to, co ma być uniwersalne, bo to już jest nadużycie - powiedział bp Pieronek.
I dodał: - Ewangelia jest dla wszystkich, a wykorzystywanie jej dla celów politycznych jest po prostu zdradą chrześcijańska.
W liście prof. Stanisław Luft napisał, że "media nazywające siebie katolickim głosem w twoim domu, nie tylko angażują się we wspieranie konkretnych nurtów politycznych, ale wręcz organizują wspólnie z partiami akcje i demonstracje polityczne. (...) Trudno się zgodzić na zawłaszczenie Kościoła przez hałaśliwą mniejszość, zamieniającą go w partię polityczną"
Autor: MAC/tr / Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24