Nie będzie uchwały antypornograficznej. "Kamień z serc urzędników"

Posłowie nie zajmą się kłopotliwą uchwałą "antypornograficzną"Shutterstock

Posłowie nie zajmą się budzącą kontrowersje uchwałą, która miała wzywać Ministerstwo Administracji I Cyfryzacji do znalezienia sposobu na ograniczenie dostępu do treści pornograficznych w sieci - dowiedział się portal tvn24.pl. Marszałek Radosław Sikorski odesłał autorom gotowy już projekt, bo znalazł w nim błąd formalny. - Wielu spadł kamień z serca, bo od początku nie wiadomo było, co z tym fantem zrobić - komentuje część posłów.

Uchwała, za którą stali posłowie Solidarnej Polski, miała wezwać Ministra Administracji i Cyfryzacji do przygotowania rozwiązań ograniczających dostęp do pornografii w internecie. W pierwszej wersji projektu jego autorzy mówili nawet o daniu rodzicom "gwarancji prawa dostępu do sieci internetowej wolnej od pornografii".

Zgniłe jajo?

Posłowie powoływali się między innymi na wyniki badań wskazujących, że średni wiek dziecka stykającego się z pornografią w internecie wynosi w Polsce 11 lat. Przywoływano także opinię prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza, z której wynika, że kontakt z takimi treściami "na wczesnym etapie rozwoju seksualności człowieka wywołuje negatywne skutki, w tym wypaczone postrzeganie sfery seksualnej".

Pierwsza wersja projektu uchwały została przygotowana w połowie 2013 r., ale dopiero kilka tygodni temu posłom z komisji administracji i cyfryzacji udało się w końcu wypracować jej ostateczny kształt i przesłać do marszałka Sejmu. Trwało to tak długo przede wszystkim dlatego, że nie wiedziano jak podejść do tematu.

W nieoficjalnych rozmowach członkowie komisji przyznają, że od początku nie do końca rozumieli intencje autorów projektu i nie widzieli sensu przyjęcia takiej uchwały, ale z drugiej strony bali się powiedzieć "nie" ze względu na jej wrażliwy charakter.

- Część posłów rzeczywiście wskazywała, że jest dziwacznym tworem wzywającym ministra do tak naprawdę nie wiadomo czego. Inni wskazywali natomiast, że problem i bez uchwały jest dostrzegany w resorcie - tłumaczy poseł Andrzej Orzechowski, przewodniczący komisji.

Ostatecznie zdecydowano jednak, że projekt wyjdzie z komisji w "miękkiej formie". - My swoje zrobiliśmy, ale ja też zastanawiałem się, jak będzie dalej wyglądało procedowanie nad nim - przyznaje Orzechowski. Teraz okazuje się, że dalszego ciągu nie będzie.

Nie ma uchwały, nie ma kłopotu

Tuż przed końcem roku marszałek Radosław Sikorski przesłał wykaz projektów uchwał i ustaw, które z różnych przyczyn nie mogą trafić pod głosowanie. Jedną z nich była właśnie uchwała posłów Solidarnej Polski. Powód - prozaiczny.

Jednym z sygnatariuszy projektu był Jarosław Żaczek, którego mieszkańcy Ryk (woj. lubelskie) wybrali w wyborach samorządowych na swojego burmistrza. Poseł musiał zrzec się mandatu, przez co projekt uchwały wzywającej do ograniczenia dostępu do pornografii stracił wymaganą liczbę 15 podpisów.

- Uchwała została wycofana i Sejm nie będzie nad nią głosował. Jeśli autorzy znów zgłoszą projekt, wróci on na początek drogi legislacyjnej - potwierdza Orzechowski.

I wszystko wskazuje na to, że wróci - tyle że już nie w tej kadencji Sejmu. - Moim zdaniem to zwykła złośliwość, bo regulamin nie jest w tym zakresie dookreślony. Na pewno jednak nie zrezygnujemy, bo uważamy, że ta uchwała jest konieczna - podkreśla posłanka Beata Kempa, pomysłodawczyni inicjatywy. - Szkoda tylko, że po raz kolejny ileś tygodni prac zostało zmarnowanych - dodaje.

Ochrona czy inwigilacja?

Problem jednak w tym, że nastroje wokół prac nad ostatecznym kształtem uchwały zmieniały się do tej pory dość często, a niektórzy członkowie komisji cyfryzacji z ramienia PO - już po głosowaniu - przyznawali, że mimo złagodzenia zapisów i tak nie byli do końca zadowoleni z tego, co przesłali na biurko marszałka.

W pierwszej wersji uchwały proponowano, by dostawcy usług internetowych odpowiedzialni byli za stworzenie technologii blokującej treści pornograficzne. W drugiej stanowisko zostało "zmiękczone" i zaczęto mówić nie tyle o blokowaniu pornografii "centralnie", ale o udostępnianiu wszystkim chętnym oprogramowania umożliwiającego monitoring i filtrowanie treści. Miałoby być ono bezpłatne i udostępniane nie "domyślnie", ale wtedy, gdy ktoś zgłosi taką potrzebę. - To rozwiązanie przenosi więcej odpowiedzialności na rodziców - wskazuje Orzechowski.

Ale wielu ekspertów od początku zgłaszało liczne zastrzeżenia do "antypornograficznej" inicjatywy posłów w jednym i drugim kształcie. Negatywnie o uchwale wypowiadał się między innymi były generalny inspektor ochrony danych osobowych Wojciech Wiewiórowski, który wskazywał, że propozycje parlamentarzystów mogą przynieść niekorzystne zmiany w sposobie gromadzenia informacji o osobach fizycznych. Działający na rzecz ochrony praw i wolności obywatelskich prawnicy z fundacji Panoptykon zwracali z kolei uwagę na ogólnikowy charakter proponowanych rozwiązań, co w przyszłości mogłoby rodzić kolejne duże wątpliwości.

Liczne problemy w licznych szczegółach

- Stosowanie techniki blokowania na poziomie sieci telekomunikacyjnej poprzez zastosowanie filtrów - a tym bardziej wprowadzenie sieciowych mechanizmów cenzury - to nie jest metoda skuteczna. Po drugie, powoduje ona skutki negatywne z punktu widzenia praw obywatelskich, a więc prywatności i wolności słowa, bo tak naprawdę oznacza podglądanie treści użytkowników - zwraca uwagę Katarzyna Szymielewicz, współzałożycielka Panoptykonu.

Jak dodaje, w czasie posiedzeń Rady Cyfryzacji - także w kontekście uchwały i rozwiązań umożliwiających "ograniczanie pornografii" - niejeden raz pojawiały się ze strony urzędników ministerstwa uwagi lub propozycje, wskazujące, że nie do końca rozumieją oni, na czym polega sedno problemu. - Martwi mnie to, że dyskusja na temat szkodliwości zbyt łatwego blokowania czy cenzorowania treści musi przetaczać się po raz kolejny. Myślałam, że rząd - choćby przy okazji ACTA - zrozumiał już, iż nie tędy prowadzi droga - zauważa Szymielewicz.

Inne problemy, na które zwracają uwagę eksperci to także brak dostatecznie precyzyjnych narzędzi umożliwiających skuteczne wyłapywanie niepożądanych treści i właściwe ich rozumienie. W walczącej dziś chyba najostrzej z pornografią w sieci Wielkiej Brytanii dochodziło do takich sytuacji, że Biblioteka Brytyjska blokowała "Hamleta" albo, że ofiarami filtrów padały strony poświęcone edukacji seksualnej.

Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji w toku wypracowywania treści uchwały zgłoszonej przez posłów Solidarnej Polski zwracało z kolei uwagę na fakt, że kłopotem może okazać się już samo zdefiniowanie słowa "pornografia".

- Każdy z dostawców, który będzie chciał zrealizować nasze zalecenia lub założenia, od razu zapyta, jaka jest definicja i jak do tego podchodzić - powtarzał podczas jednego z ostatnich posiedzeń komisji Roman Dmowski, podsekretarz stanu w MAC odpowiedzialny m.in. zagadnienia dotyczące społeczeństwa cyfrowego.

- Z jednej strony nie ulega wątpliwości, że w najbliższych latach będziemy obserwowali dalsze próby porządkowania i regulowania internetu, bo to wciąż medium najbardziej przez nas "nieodkryte". Cały czas nie znaleźliśmy jednak na to właściwego sposobu, a inicjatywy polegające na "blokowaniu" treści nigdy nie będą skuteczne na dłuższą metę - zwraca z kolei uwagę dr Jan Zając, psycholog internetu i wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

Jego zdaniem w dalszym ciągu brakuje też poważnej i rzetelnej dyskusji na temat innych zagrożeń dotyczących treści rozpowszechnianych w sieci, które jednak nie dotyczą samej pornografii. - Jej temat oczywiście wraca najłatwiej, bo od razu wywołuje "panikę moralną". Wiele można dziś podciągnąć pod hasło "pedofilii" i nią przestraszyć. Zapominamy jednak przy tym o treściach innego rodzaju, choć równie istotnych ze społecznego punktu widzenia. Mam na myśli m.in. język agresji i przemocy w sieci czy eskalację w posługiwaniu się mową nienawiści - zwraca uwagę psycholog.

Autor: Łukasz Orłowski (l.orlowski@tvn.pl)//plw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl