Błaszczak: sąd przyzwala na przemoc i agresję

[object Object]
Mariusz Błaszczak o decyzji Sądu Okręgowego w Warszawietvn24
wideo 2/3

Decyzja sądu i zachowanie ludzi, którzy próbowali zablokować wczorajsze zgromadzenie, to dowód na ograniczanie praw obywatelskich - powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Skomentował w ten sposób uchylenie przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji wojewody mazowieckiego, który odmówił Obywatelom RP możliwości zorganizowania kontrmanifestacji w tym samym czasie i miejscu, w którym odbywała się miesięcznica smoleńska.

Błaszczak powiedział, że to "zadziwiające" postanowienie sądu. - Proszę zwrócić uwagę, że jeżeli analizujemy ustawę, to tam jasno jest stwierdzone, że zgromadzenia cykliczne mają pierwszeństwo przed innymi. Pani sędzina uznała, że rzeczywiście tak jest w przypadku zgromadzeń rejestrowanych w sposób zwykły, a inaczej jest w przypadku gromadzeń rejestrowanych w sposób uproszczony. Przecież to są te same zgromadzenia (...) różnią się tylko sposobem rejestracji - tłumaczył.

- Jakieś nieporozumienie. Ja jestem zdumiony takimi postanowieniami sądu, gdyż to wszystko wskazuje na to, że sąd przyzwala na przemoc, sąd przyzwala na agresję - ocenił.

Zwrócił uwagę, że "zmieniona ustawa Prawo o zgromadzeniach daje każdemu możliwość demonstrowania, tylko pokazuje ścieżkę rozwiązywania konfliktów".

- Przecież to nie ma sensu, żeby jedni blokowali drugich. Właśnie umożliwienie blokowania przez jednych drugim swojej manifestacji, swojego zgromadzenia, prowadzi do konfliktów, prowadzi do agresji. To jest zupełnie nieracjonalne - podkreślił Błaszczak.

Powiedział, że wojewoda złożył apelację. - Czekamy na postanowienie odwoławcze - dodał. Ocenił, że "decyzja sądu i zachowanie ludzi, którzy próbowali zablokować wczorajsze zgromadzenie, to dowód na ograniczanie praw obywatelskich, to jest ograniczanie prawa do demonstrowania innym".

- Nie doprowadzajmy do tego i apeluję do totalnej opozycji, żeby wycofała się z walki z rządem poprzez ulicę. To nie ma sensu - zaznaczył.

Bochenek: przyglądamy się ustawie

W sprawie wypowiedział się również rzecznik rządu Rafał Bochenek. Podczas konferencji prasowej w KPRM był pytany o wypowiedź premier Beaty Szydło, iż "został popełniony błąd, że środowa kontrmanifestacja została zaakceptowana". Odnosząc się do uwagi jednego z dziennikarzy, iż decyzja sądu wyniknąć mogła z luki w nowym prawie, powiedział: "My tej oczywiście ustawie się przyglądamy".

- To są nowe przepisy, jak każde przepisy podlegają analizie, zwłaszcza po wejściu w życie, obserwujemy, jak one funkcjonują w praktyce - dodał Bochenek. Podkreślił jednocześnie, że obowiązujące od kwietnia prawo służyć miało "przede wszystkim zapewnieniu bezpieczeństwa uczestników różnych manifestacji". Jego zdaniem wydarzenia, które nastąpiły po środowym zgromadzeniu pokazują, że "te przepisy są potrzebne" - Nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości - ocenił rzecznik rządu. Bochenek odniósł się też do słów Błaszczaka o tym, że sąd, wydając decyzję dopuszczającą kontrmanifestację, "dał przyzwolenie na przemoc". - Sąd działa na podstawie prawa i w granicach prawa i ja wierzę, że wszelkie decyzje, które są podejmowane przez sędziów, orzeczenia, które są wydawane, oczywiście temu prawu odpowiadają i są wydawane na podstawie ustaw; inaczej być nie powinno i tak działa demokratyczne państwo prawne - mówił. Zastrzegł zarazem, że od decyzji sądu przysługuje odwołanie i podlegają one często "decyzjom i zmianom". Według Bochenka efektem uchylenia przez sąd decyzji wojewody mazowieckiego o odmówieniu Obywatelom RP możliwości zorganizowania kontrmanifestacji są "zdarzenia i zajścia, do jakich doszło wczoraj podczas spokojnego comiesięcznego spotkania, spotkania, które zostało zaburzone przez osoby, które ewidentnie przychodzą tam po to tylko, żeby zrobić rozróbę". Na uwagę dziennikarza, iż wydarzenia te nie są winą sądu, ale sformułowanego w określony sposób prawa, Bochenek odrzekł, że oceniane są "skutki decyzji sądu". - Bo do tego doprowadziła ta decyzja - gdyby tej kontrmanifestacji nie było w tym miejscu, nie było przyzwolenia, to pewnie do tego zdarzenia, przykrego zdarzenia, by nie doszło - stwierdził rzecznik rządu. Zaznaczył, że sam nie miał okazji czytać orzeczenia sądu.

Sąd uchylił decyzję wojewody

Pod koniec marca weszły w życie nowe zasady organizowania zgromadzeń. Odległość między dwoma konkurencyjnymi zgromadzeniami nie może być obecnie mniejsza niż 100 metrów. Znowelizowana ustawa daje także możliwość otrzymania zgody na zgromadzenia cykliczne.

W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego, który odmówił Obywatelom RP możliwości zorganizowania kontrmanifestacji w tym samym czasie i miejscu, w którym odbywała się miesięcznica smoleńska (ma status zgromadzenia cyklicznego). Osoby kontrmanifestujące pojawiły się ostatecznie w środę wieczorem nieco dalej, przy skwerze im. ks. Jana Twardowskiego.

22 osoby spisane, cztery zatrzymane

Kontramnifestujący w środę zgromadzeni naprzeciw uroczystości obchodów 85. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej nie byli oznaczeni logiem Obywateli RP ani KOD. W trakcie przemówienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego kontrmanifestujący wyciągnęli flagi UE, Polski oraz białe róże. Skandowali "Konstytucja" i "Praworządność", przerywając przemówienie szefa PiS gwizdami.

Policja wylegitymowała 22 osoby, które miały przeszkadzać w miesięcznicy smoleńskiej. - 20 z nich, siadając na jezdni, próbowało zablokować legalne zgromadzenie. Będą wnioski do sądu o ich ukaranie - powiedział komendant stołeczny policji mł. insp. Rafał Kubicki.

Policja zatrzymała i przesłuchała cztery osoby - dwie są podejrzewane o zakłócenie aktu religijnego, jedna o naruszenie nietykalności cielesnej uczestnika marszu, a jedna jest podejrzana o naruszenie nietykalności cielesnej policjanta.

Autor: js/ja/jb / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/TVN Warszawa

Pozostałe wiadomości

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 05.05 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Silnie pada deszcz i wieje porywisty wiatr. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Gdzie jest burza? Wieczór głośny od grzmotów

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

42-letnia Dominika Stelmach po raz drugi została globalną, a po raz ósmy lokalną zwyciężczynią biegu Wings for Life wśród kobiet. Specjalizuje się w biegach na długich dystansach. Jest biegaczką, maratonką, ultramaratonką, trenerką personalną, instruktorką PZLA i fitness. Pobiła rekord świata w 12-godzinnym biegu, ma na swoim koncie wiele mistrzostw Polski. Z wykształcenia jest historyczką i europeistką, ukończyła też studia na kierunku marketing sportu. Ma dwóch synów.

42-letnia Dominika Stelmach z Łodzi wygrała Wings for Life. Kim jest?

42-letnia Dominika Stelmach z Łodzi wygrała Wings for Life. Kim jest?

Źródło:
tvn24.pl, dominikastelmach.pl

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Do szpitala trafił 33-letni mężczyzna pobity na poznańskich Jeżycach. W związku z tą sprawą policja zatrzymała 36-latka, który miał zadać cios.

Bójka w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

Bójka w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

Źródło:
PAP

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

30-latek, który w nocy z piątku na sobotę miał dopuścić się zabójstwa partnerki swojego ojca, na wniosek prokuratury trafił na trzy miesiące do aresztu. Kobieta zmarła w skutek licznych ciosów nożem. Podejrzanemu grozi dożywocie.

Przyznał się do zabójstwa partnerki ojca. 30-latek aresztowany

Przyznał się do zabójstwa partnerki ojca. 30-latek aresztowany

Źródło:
PAP

Węgrzy tłumnie jeżdżą do sklepów spożywczych na południu Słowacji - podał węgierski portal gospodarczy G7.hu. Dodał, że coraz częściej na zakupy u północnego sąsiada decydują się też osoby, którzy mieszkają daleko od granicy, nawet w odległości ponad 100 kilometrów.

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Węgrzy masowo jeżdżą na zakupy na Słowację

Źródło:
PAP

Alert RCB został wydany w 10 województwach. Ostrzeżenie przed burzami z gradem i silnym wiatrem zostało wydane w niedzielę i ma obowiązywać przez cały dzień. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną ostrożność.

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Alert RCB dla 10 województw. "Gwałtowne burze z gradem i silny wiatr"

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Terroryści przeprowadzili ponad 380 ataków na nasze miasta i wsie w ciągu tego tygodnia. I tak jest każdego tygodnia tej wojny - przekazał w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Trwają ciężkie walki o "logistyczne szlaki" w rejonie miasta Czasiw Jar. Najgorętsza sytuacja na froncie utrzymuje się w rejonie Awdijiwki. Podsumowujemy miniony tydzień w Ukrainie.  

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Ciężkie walki o "logistyczne szlaki", prawie 400 ataków w ciągu tygodnia

Źródło:
tvn24.pl

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24