Po godzinie 13. w okolicach Białej Podlaskiej na trasie 811 z ciągnika rolniczego odczepiły się dwie przyczepy z drewnem. 61-letni rowerzysta nie zdążył uciec. Został przygnieciony przez przyczepę.
61-letni mężczyzna jechał w poniedziałek wczesnym popołudniem na rowerze w kierunku Białej Podlaskiej, gdy nagle z jadącego w tę samą stronę ciągnika rolniczego odczepiły się dwie naczepy z drewnem i jedna przygniotła rowerzystę.
- Przydusiła (rowerzystę - red.), pomogliśmy go wyciągnąć, ale był nieprzytomny, nie reagował - powiedział Piotr Kwiatkowski, świadek zdarzenia.
"Pilnie zabrany do szpitala"
Do wypadku na drodze między Białą Podlaską a Ciciborem Dużym została wezwana policja, pogotowie i straż pożarna. Strażacy wyciągnęli poszkodowanego spod naczepy i przekazali go jednostce ratownictwa medycznego.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdziliśmy, że z ciągnika rolniczego z dwoma przyczepami z drzewem w pewnym momencie wyczepiła się przyczepa, która spadła i przygniotła rowerzystę - powiedział kpt Rafał Pieńkowski ze Straży Pożarnej z Białej Podlaskiej.
Dodał, że strażacy na miejscu musieli użyć poduszek wysokociśnieniowych w celu wydobycia poszkodowanego. - W stanie ciężkim, został pilnie zabrany do szpitala - powiedział o rannym Pieńkowski.
Autor: MKK/adso / Źródło: tvn24