- Te strzelnice, obrona terytorialna, te ławeczki, to wszystko też jest dla osób niepełnosprawnych - przekonywała podczas piątkowych obrad sejmowej komisji do spraw osób niepełnosprawnych Bernadetta Krynicka (PiS). Odpowiadała w ten sposób na zarzuty opozycji, że państwo wydaje pieniądze na budowę strzelnic w polskich gminach, zamiast pomóc niepełnosprawnym.
W poniedziałek, mija 33. dzień protestu osób niepełnosprawnych i ich opiekunów w Sejmie. Strajkujący walczą o przyznanie niepełnosprawnym dodatku na życie w wysokości 500 złotych miesięcznie. Zapowiadają też, że nie zamierzają opuścić Sejmu, dopóki rząd nie uwzględni ich postulatu.
Podczas piątkowego posiedzenia sejmowej komisji do spraw osób niepełnosprawnych do tej kwestii między innymi odniósł się poseł Platformy Obywatelskiej Rajmund Miller. Polityk komentował zapewnienia polityków Prawa i Sprawiedliwości o tym, że spełniają potrzeby niepełnosprawnych.
"Ci ludzie nie pójdą na strzelnicę. Oni muszą żyć"
- Tam młody człowiek siedzi 31. dzień protestu, bo nie ma za co butów kupić - wskazywał, nawiązując do historii jednego z protestujących, Adriana Glinki. Niepełnosprawny mężczyzna opowiadał, że próbował przeżyć samodzielnie przez miesiąc. Jak mówił, nie starczyło mu pieniędzy na buty.
- Jeżeli tak jest wspaniale, to dlaczego oni siedzą 31. dzień? - podkreślał w piątek poseł PO.
Rajmund Miller zaapelował również do wiceministra pracy i polityki społecznej Bartosza Marczuka oraz do minister Elżbiety Rafalskiej.
- Proszę powiedzieć tak: pan jest przedstawicielem rządu, pani Rafalska też. Proszę usiąść w rządzie i powiedzieć tak: likwidujemy budowę strzelnic, bo ci ludzie nie pójdą na strzelnicę. Oni muszą żyć - przekonywał.
"Trzy miliardy na budowę niepotrzebnej obrony terytorialnej"
Program "Strzelnica w powiecie" zakładający budowę strzelnic w całym kraju wdraża od początku roku Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort finansuje budowę obiektów i wspiera jednostki samorządu terytorialnego w utrzymaniu strzelnic oraz pomników tradycji oręża polskiego.
Jak wskazał Miller, ekipa rządząca wydaje "2,9 miliarda na budowę strzelnic".
- Trzy miliardy na budowę niepotrzebnej obrony terytorialnej kraju. Miliardy na waszą telewizję propagandową, w której nie ma słowa o potrzebach osób niepełnosprawnych. Mało tego - w tej telewizji konfliktujecie te osoby - podkreślał. Jak dodał, "niestety, ogląda jedną i drugą telewizję".
- I słyszę, co tam się dzieje. I widzę podejście państwa parlamentarzystów, które ma na celu skłócenie i pokazanie tych osób jako tak zwanych burzycieli - zaznaczył.
"Moja córka naprawdę świetnie strzela"
Posłanka PiS Bernadetta Krynicka argumentowała w odpowiedzi, że "te strzelnice, obrona terytorialna, te ławeczki, to wszystko też jest dla osób niepełnosprawnych".
- Nie widzę problemu, żeby osoby niepełnosprawne nie mogły korzystać ze strzelnic - przekonywała. - Owszem, nie wszyscy - ale mogą. I to świadczy też o tym, że wykluczacie te osoby ze społeczeństwa. Skazujecie ich na siedzenie w domu - dodała.
Jak mówiła, należy dbać, "aby pomóc osobom niepełnosprawnym, aktywizować ich społecznie i zawodowo i żeby oni właśnie mogli korzystać z tych strzelnic". - Moja córka naprawdę świetnie strzela (...), z orzeczeniem znacznym, z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym - dodała.
- Z wielu rzeczy - praktycznie wszystkich - i zdrowy człowiek może korzystać, i tak samo osoby niepełnosprawne - powiedziała Krynicka.
Autor: JZ//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24