- Ja koncentruję się na szansach Prawa i Sprawiedliwości, naszym celem jest zwycięstwo w wyborach i rządzenie samodzielne. Pani Barbarze Nowackiej życzę po prostu powodzenia - powiedziała Beata Szydło pytana o wybór Nowackiej jako liderki Zjednoczonej Lewicy. Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera rozmawiała z dziennikarzami w Tarnowie.
Beata Szydło nie odpowiedziała jednak na pytanie, czy uważa Zjednoczoną Lewicę za konkurencję dla PiS, czy raczej dla Platformy Obywatelskiej. Stwierdziła jedynie, że teraz każda partia stara się przyciągnąć wyborców.
"Czy Kopacz nad tym panuje?"
Beata Szydło w rozmowie z dziennikarzami w Tarnowie zareagowała na słowa premier Ewy Kopacz, która stwierdziła, że nie ma planów budowy elektrowni atomowych w Polsce.
- W 2009 roku rząd Donalda Tuska przyjął uchwałę o przygotowaniu programu „Polska Energetyka Jądrowa”, a w 2014 roku zaczął on być wdrażany w życie. Minister Aleksander Grad został szefem tego programu i pobierał sowite apanaże, a dzisiaj premier Ewa Kopacz mówi, że nie ma już takich planów. Trzeba więc zapytać, na co i dlaczego zostały wydane pieniądze podatników, około 300 mln złotych - stwierdziła.
- Dlaczego zarząd spółki, która przygotowywała program budowania energetyki jądrowej w Polsce, pobierał tak sowite wynagrodzenia? - pytała Szydło. - Czy premier Ewa Kopacz panuje nad tym, co dzieje się z pieniędzmi podatników, które wypłacane są z budżetu państwa na różne projekty? Niedługo premier Kopacz nie będzie w ogóle wiedziała czym zajmuje się rząd i co należy do jej obowiązków - powiedziała.
Najważniejszy wciąż węgiel
Beata Szydło została spytana, dlaczego nie wzięła udziału w sejmowym głosowaniu na temat tzw. ustawy antysmogowej. Ustawa ta ma pozwolić samorządom określać rozwiązania zmierzające do ograniczenia zanieczyszczeń atmosfery, w tym rodzaje paliw możliwych do stosowania przez mieszkańców, czy parametry kotłów grzewczych.
- Ustawa antysmogowa budzi zastrzeżenia. To ważny temat dla Krakowa, ale smog to nie jest tylko problem węgla, to też spaliny, zanieczyszczenia zewnętrzne - powiedziała zaznaczając, że nie pamięta, czy rzeczywiście nie brała udziału w tym głosowaniu. - Ale na pewno trzeba doprowadzić do tego, by kotły, w których węgiel jest spalany, były jak najbardziej nowoczesne - dodała.
Nowe województwo?
Na pytanie o plany PiS związane z utworzeniem województwa środkowopomorskiego w podobnych granicach, jak dawne woj. koszalińskie, Szydło odparła, że powstanie takiego województwa jest zapisane w programie PiS, ale – zastrzegła – jego ostateczne powołanie będzie zależeć od woli mieszkańców.
- My mówimy bardzo jasno, że nie będziemy podejmować żadnych decyzji, jeśli nie są one zgodne z opinią mieszkańców (…). Państwo powinno służyć obywatelom, jeśli zwracają się z jakimś ważnym tematem to trzeba się wsłuchiwać - dodała.
Projekt "12 zł za godzinę"
Beata Szydło tłumaczyła także, dlaczego projekt PiS dot. minimalnej stawki godzinowej w wysokości 12 złotych uwzględnia tylko umowy zlecenie z podanym wynagrodzeniem godzinowym.
- Ewa Kopacz mówiła dziś o tym, że tego nie rozumie. Więc ja mogę jej przypomnieć, być może ona nie wie, ale istnieje ustawa gwarantująca minimalne wynagrodzenie za pracę. W związku z tym krok, który proponujemy, to zagwarantowanie osobom, które pracują na umowy-zlecenia, żeby ich minimalne wynagrodzenia też były na tym poziomie - wytłumaczyła. Natomiast kolejnym krokiem, który przeprowadzimy, to będzie likwidacja umów śmieciowych - zapowiedziała Szydło.
W Tarnowie wiceprezes PiS uczestniczyła w prezentacji kandydatów PiS do Sejmu w tym okręgu. Numerem jeden na liście PiS w okręgu nr 15 obejmującym Tarnów i powiaty: bocheński, brzeski, dąbrowski, proszowicki, tarnowski, wielicki jest poseł Włodzimierz Bernacki, a kolejne miejsca zajmują parlamentarzyści: Michał Wojtkiewicz, Urszula Rusecka oraz Józef Rojek (Solidarna Polska).
Autor: mm//gak / Źródło: TVN24, PAP