Obniżając składkę rentową rząd zachowuje się nieracjonalnie - tak Marek Balicki skomentował w TVN24 sytuację w służbie zdrowia.
Zdaniem byłego ministra, decyzja o obniżeniu składki rentowej oznacza, że w budżecie jest za dużo pieniędzy. A to z kolei wskazuje na to, że rząd mógł zrealizować postulaty pracowników medycznych. Nie przeznaczenie pieniędzy ze wzrostu gospodarczego na reformy w służbie zdrowia, to decyzja polityczna - uważa Balicki, obecny dyrektor Szpitala Wolskiego w Warszawie. - Za trzy lub cztery lata może zacząć brakować lekarzy - ocenił. - Jako dyrektor szpitala nie wiem do czego zmierza rząd - dodał.
Protest lekarzy trwa od 21 maja i ciągle przybiera na sile - lekarze pracują w systemie ostrodyżurowym, składają wymówienia z pracy, głodują. Od 19 czerwca, po manifestacji w Warszawie, przed kancelarią premiera trwa "białe miasteczko" pielęgniarek. Kilka z nich głoduje.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24