W całej Polsce nie działają kamery monitorujące drogi, bo ciężarówka wjechała w ich centralę w Krakowie - podało radio RMF FM. Informacje z tych kamer są istotne zwłaszcza przy tak śnieżnej pogodzie. W całej Polsce warunki na drogach są bardzo trudne, dochodzi do licznych stłuczek i wypadków.
Nie działa żadna z 220 kamer pokazujących warunki i natężenie ruchu na najważniejszych trasach. Z monitoringu korzystają kierowcy, policjanci i drogowcy, którzy nadzorują zimowe utrzymanie tras. Brak podglądu to zwłoka w wydawaniu poleceń dotyczących odśnieżania i posypywania dróg, choć Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad temu zaprzecza.
Awaria nie ma to wpływu na pracę służb drogowych odpowiedzialnych za utrzymanie zimowe – brzmi oficjalny komunikat GDDKiA.
Jak wyjaśnia Dyrekcja, zniszczona została jedna z central w Krakowie, obsługująca kamery, co skutkuje brakiem obrazu. Wjechała w nią ciężarówka. Urządzenie – należące Telekomunikacji Polskiej SA – jest całkowicie zniszczone. GDDKiA zapewnia, że awaria zostanie usunięta jeszcze dziś wieczorem. Do tego czasu ma być wymieniona cała centrala monitoringu łącznie z fundamentami, obudową i urządzeniami telekomunikacyjnymi.
- Najpoważniejszym utrudnieniem jest teraz to, że kierowcy nie mogą sprawdzić aktualnej sytuacji na poszczególnych odcinkach dróg, awaria nie wpłynie natomiast na sprawne działanie pozostałych elementów systemu – podkreślił Artur Mrugasiewicz z Generalnej Dyrekcji Dróg krajowych i Autostrad.
Trudne warunki na drogach Opady śniegu w wielu miejscach Polski powodują, że warunki na drogach stały się bardzo złe. Kierowcy nie zawsze dostosowują swe zachowania do warunków jazdy.
Na drodze krajowej nr 17 w Janówku w woj. lubelskim zderzyło się 5 ciężarówek i 4 samochody osobowe. W wyniku zderzenia jeden z kierowców został lekko ranny.
- Samochód ciężarowy wpadł w poślizg i otarł się o barierkę, po czym zatrzymał się i włączył światła awaryjne. Ciężarówka jadąca z tyłu chcąc uniknąć zderzenia zjechała do rowu. Kolejne samochody nie zdążyły wyhamować i uderzały w ciężarówkę stojącą na światłach awaryjnych – relacjonuje jeden ze strażaków, uczestniczących w akcji ratunkowej.
Błoto pośniegowe w warmińsko-mazurskiem Rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek poinformowała, że częściowo zablokowana jest droga krajowa nr 51 w Tomaszkowie pod Olsztynem, gdzie TIR stanął w poprzek drogi. Podobna sytuacja panuje na drodze nr 16 w Gietrzwałdzie, gdzie również przejazd blokuje ciężarówka. W tych miejscach ruch odbywa się wahadłowo.
Skutki ataku zimy w regionie usuwa blisko 50 pługopiaskarek i solarek zima, GDDKiA
Najważniejsze drogi tego regionu, w tym krajowa 'siódemka' Gdańsk-Warszawa oraz 'szesnastka' Ostróda-Olsztyn-Orzysz, są pokryte błotem pośniegowym. Utrzymuje się ono na drogach we wschodniej części regionu. Są to drogi Mrągowo-Piecki-Rozogi, Ełk-Gołdap, Szczytno-Pisz-Ruciane Nida oraz Olsztyn - przejście graniczne w Bezledach, a także z Biskupca do Bezled.
Jak poinformował rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA Karol Głębocki, skutki ataku zimy w regionie usuwa blisko 50 pługopiaskarek i solarek.
Ślisko na Podhalu - Na podhalańskich drogach jest bardzo ślisko. W Zakopanem w ciągu doby spadło ok. 15 cm śniegu, a towarzyszący opadom południowo-zachodni wiatr potęguje uczucie zimna. Temperatura spadła do minus 6 stopni C - powiedział dyżurny z zakopiańskiej stacji meteorologicznej.
Chociaż nieprzerwanie pracują pługopiaskarki i solarki jezdnie pokryte są błotem pośniegowym, a na wyżej położonych drogach miejscami występują zalodzenia i zaspy.
Źródło: RMF FM
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu