Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński na wniosek komendanta głównego policji generalnego inspektora Jarosława Szymczyka powołał nadinspektora Dariusza Augustyniaka na stanowisko pierwszego zastępcy komendanta głównego policji. Funkcję pozostałych zastępców objęli nadinspektor Kamil Bracha i młodszy inspektor Tomasz Szymański.
Uroczystość pożegnania dotychczasowych i powołania nowych zastępców komendanta głównego policji odbyła się we wtorek. Wzięli w niej udział między innymi minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, szef KGP generalny inspektor Jarosław Szymczyk oraz wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.
Nadinspektor Augustyniak od listopada ubiegłego roku był zastępcą szefa policji i odpowiadał za logistykę. Ten pion w polskiej policji będzie nadzorował również jako pierwszy zastępca.
Szef #MSWiA @jbrudzinski, na wniosek Komendanta Głównego @PolskaPolicja gen. insp. Jarosława Szymczyka, powołał na stanowisko I zastępcy Komendanta Głównego nadinsp. Dariusza Augustyniaka, a na stanowiska zastępców: nadinsp. Kamila Brachę oraz mł. insp. Tomasza Szymańskiego. pic.twitter.com/KhxOac5HlL
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) 26 lutego 2019
Nowo powołany zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Kamil Bracha będzie odpowiadał za pion kryminalny. Wcześniej pełnił funkcję komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji. Jak przekazał zespół prasowy KGP, nowy szef CBŚP zostanie powołany w najbliższym czasie.
Tomasz Szymański, który do tej pory był zastępcą komendanta stołecznego policji do spraw prewencji i ruchu drogowego, tym samym obszarem zajmować się będzie jako zastępca KGP.
Dotychczasowi zastępcy przechodzą na emeryturę
We wtorek na emeryturę przeszli dotychczasowy pierwszy zastępca komendanta głównego policji do spraw kryminalnych nadinspektor Andrzej Szymczyk oraz zastępca komendanta głównego policji do spraw prewencji i ruchu drogowego nadinspektor Jan Lach. Obaj w ostatnim czasie mieli problemy ze zdrowiem.
Nadinspektor Andrzej Szymczyk, zimą, kolejny już raz, odkąd niemal trzy lata temu objął stanowisko, trafił do szpitala pod opiekę kardiologów.
Z kolei nadinspektor Jan Lach trafił do szpitala w listopadzie, o czym informował rozmówca tvn24.pl z ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji. Od tamtej pory nadinspektor znajdował się pod opieką lekarzy, którzy ostatecznie wykluczyli jego powrót do czynnej służby.
Autor: mjz//now / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@MSWiA_GOV_PL