"Atakują mnie za Smoleńsk, bo tylko ja przeżyłem"

Aktualizacja:
 
Minister wspomina dzień katastrofyTVN24

- Z czterech osób, które były zaangażowane w organizację tych dwóch wizyt, żyję tylko ja. Wszyscy oni zginęli w katastrofie, a ja żyję. Dla tych, którzy mają dużo złej woli stałem się osobą, na którą spogląda się ze szczególnie złą emocją - mówi w wywiadzie dla gazety "Polska The Times" szef kancelarii premiera Tomasz Arabski, odpowiadając na ataki opozycji pod swoim adresem za katastrofę smoleńską. Według niego, "nie ma wątpliwości, że ci ludzie wykorzystują tę tragedię dla uzyskania politycznego celu". - Uważam, że postępują haniebnie - mówi Arabski.

Minister odpowiada na zarzuty opozycji, która właśnie jego obarcza częścią odpowiedzialności za katastrofę polskiego samolotu w Smoleńsku.

Nieformalna wizyta?

PiS zarzuca ministrowi, że pod koniec marca 2010 roku pojechał do Moskwy i spotykał się z przedstawicielami rosyjskiego MSZ, ale nie w siedzibie ministerstwa, tylko w restauracji. Tam też, według opozycji, miało się odbyć ustalanie nazwisk osób, które znajdą się w delegacji do Katynia 10 kwietnia. Ich zdaniem Rosjanie chcieli wiedzieć, kto poleci z prezydentem.

- Poleciałem do Moskwy z ministrem Andrzejem Kremerem i to on rozmawiał w ministerstwie. Ja miałem roboczy lunch i to nie z przedstawicielami rosyjskiego MSZ, ale z osobami odpowiedzialnymi za agendę politycznych rozmów dwóch premierów. Najpierw takie spotkanie odbyło się Polsce - przekonuje Arabski.

"Nie organizuję lotów vipów, proszę o ich zrealizowanie"

Wśród zarzutów formułowanych przez opozycję pada też taki, że strona polska podczas negocjacji miała gwarantować premierowi Putinowi, iż w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej Lech Kaczyński nie weźmie udziału.

- Oczywiście, że nie! Jestem szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zajmuję się organizacją wizyt premiera. Nie zajmuję się wizytami prezydenta. Tak jak nie zajmowałem się wizytami śp. Lecha Kaczyńskiego, tak nie zajmuję się wizytami Bronisława Komorowskiego - mówi Arabski. I dodaje, że to nie on organizuje loty vipów, tylko "prosi o ich zrealizowanie.

- W 90 proc. przypadków nawet nie orientuję się kto, kiedy i gdzie tym samolotem leci - podkreśla minister odpowiadając na zarzut złego przygotowania całej wyprawy do Smoleńska.

"Przeżyłem"

Arabski przekonuje, że te wszystkie ataki na niego spowodowane są tym, że z czterech osób odpowiedzialnych za organizację wizyt w Smoleńsku żyje tylko on. - Ja nadzorowałem organizację wizyty premiera. Nieżyjący szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak organizował wizytę prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Minister Andrzej Przewoźnik organizował uroczystości katyńskie, a minister Kremer spinał wszystkie wizyty pod kątem dyplomatycznym. Wszyscy oni zginęli. A ja żyję - mówi szef Kancelarii Premiera.

Nie miałem wpływu na okoliczności katastrofy. I nie sądzę, aby cokolwiek z tego, co robiłem mogło spowodować, by coś wydarzyło się inaczej. Nikt nie spodziewał się tego, co się wydarzy arabski

I podkreśla: - Nie miałem wpływu na okoliczności katastrofy. I nie sądzę, aby cokolwiek z tego, co robiłem mogło spowodować, by coś wydarzyło się inaczej. Nikt nie spodziewał się tego, co się wydarzy - mówi.

"Nie było wyścigu"

Minister wspomina także pierwsze chwile, gdy dowiedział się o katastrofie. Relacjonuje, że od razu poczuł, że musi jechać do premiera. - Było oczywiste, że lecimy do Smoleńska - wspomina. I zapewnia, że nikt w Kancelarii Premiera nie myślał o tym, żeby ścigać się z Jarosławem Kaczyńskim, kto pierwszy dotrze na miejsce (taki zarzut padł z ust posłów PiS). - Jeszcze w czasie podróży do Warszawy premier prosił o kontakt z bratem prezydenta. Do tego kontaktu nie doszło przez cały dzień. Ale nie rezygnowaliśmy, wielokrotnie szukaliśmy kontaktu z Jarosławem Kaczyńskim, moi urzędnicy kontaktowali się m. in. z Pawłem Kowalem i Maciejem Łopińskim, bo mieliśmy świadomość, że powinniśmy lecieć razem. Ciągle otrzymywaliśmy wiadomość, że zostaniemy poinformowani, czy do takiego wspólnego lotu dojdzie. Czekaliśmy. Wiadomość, że jednak z tego lotu nie skorzysta Jarosław Kaczyński, sekretariat premiera otrzymał sms-em o 16.30. Wylecieliśmy więc dość późno i tyle, jeśli chodzi o fakty - przekonuje Arabski.

Pomoc polegała na tym, aby na przykład przejrzeć wszystkie wyłożone krawaty. Były w błocie. Szedłem i szukałem określonego krawata. Do każdego dołączony był numer referencyjny, taki sam był dołączony do ciała. Wypieram tamte rzeczy z pamięci arabski

Zapewnia, że z jego perspektywy nie wydarzyło się nic, "co mogłoby potwierdzić tezę o ściganiu się".

Straszna śmierć

Minister mówi, że po przybyciu na miejsce zobaczył "tragedię, której rozmiar przytłacza". - Nieodwracalność śmierci stała się tak straszliwie oczywista - mówi. Mówi, że to, co zobaczył podczas identyfikacji ciał było "straszne". - Widziałem ciała, byłem tam. Zdarzyło się kilkakrotnie, ponieważ znałem część ofiar, że byłem proszony o pomoc. Szczątków było więcej niż osób na pokładzie. Pomoc polegała na tym, aby na przykład przejrzeć wszystkie wyłożone krawaty. Były w błocie. Szedłem i szukałem określonego krawata. Do każdego dołączony był numer referencyjny, taki sam był dołączony do ciała. Wypieram tamte rzeczy z pamięci - przekonuje Arabski.

Źródło: Polska The Times

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził w niedzielę, że sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa powinna była zaczekać na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został w piątek doprowadzony przez policję już po tym, jak komisja zamknęła posiedzenie i uchwaliła złożenie wniosku o zatrzymanie Ziobry na 30 dni. Hołownia dodał, że ta "procedura zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące".

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

"Cena niepoczekania na Ziobrę to będzie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy"

Źródło:
PAP

Przemysław Godyla, pracownik poznańskiego Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odkrył w siedzibie firmy dziesiątki napisów wykonanych przez więźniów. Inskrypcje pokrywają ściany w piwnicach kamienicy przy ul. Matejki 57. Po wojnie mieścił się tam milicyjny areszt, a zamknięci w nim ludzie wyryli na ścianach wstrząsające świadectwo swojej opresji. "Kiedy te ruskie sługusy będą siedzieć? Kiedy skończy się ich panowanie?", "Boże… zbaw Polskę… od oprawców.. czerwonych…" - to tylko niektóre z wydrapanych gwoździami inskrypcji.

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

"To kapsuła czasu, zszedłem na dół i oniemiałem". Sensacyjne odkrycie w piwnicy

Źródło:
Aleksander Przybylski

31-latka z Zabrza poszukiwali policjanci i sądy, wystawiono za nim cztery listy gończe i cztery nakazy doprowadzenia do aresztu. Zgubiły go uczynność i zepsute światło w aucie. Policjanci z Wolsztyna (Wielkopolskie) zatrzymali mężczyznę, gdy podwoził kolegę, któremu samodzielną podróż uniemożliwiał sądowy zakaz.

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Był poszukiwany czterema listami gończymi. Zgubiły go uczynność i zepsute światło

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum nakazała w sobotę wprowadzenie ceł w odwecie za 25-procentowe taryfy nałożone na import z Meksyku przez prezydenta USA Donalda Trumpa. Odrzuciła oskarżenia o związki jej rządu z organizacjami przestępczymi.

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

"Kategorycznie odrzucamy kalumnię, wygłaszaną przez Biały Dom"

Źródło:
PAP

Na autostradzie A4 w województwie opolskim zderzyły się cztery samochody. Jak podaje policja, jeden z kierowców zasnął za kierownicą. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala.

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Zasnął za kierownicą, doprowadził do serii zderzeń

Źródło:
tvn24.pl

Jedna osoba zginęła w wypadku z udziałem trzech samochodów, do którego doszło w okolicach Myśliborza (Zachodniopomorskie). Trzy inne osoby zostały ranne.

Zderzyły się trzy samochody, jedna osoba nie żyje

Zderzyły się trzy samochody, jedna osoba nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Do Europy wdziera się coraz więcej mroźnego powietrza z północy. Sprawdź, co przewiduje prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski w swojej autorskiej, długoterminowej prognozie temperatury na 16 dni.

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Pogoda na 16 dni: luty może być zimniejszy od stycznia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Od kilku dni w Grecji w rejonie wyspy Santoryn odnotowuje się raz po raz słabe i umiarkowane trzęsienia ziemi. Zdaniem ekspertów, wstrząsy nie są powiązane z aktywnością wulkaniczną. W poniedziałek, w ramach środków ostrożności, szkoły mają być jednak zamknięte.

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Seria wstrząsów w rejonie greckiej wyspy, władze zamykają szkoły

Źródło:
Reuters, PAP, GreekReporter

Na krajowej "ósemce" w pobliżu miejscowości Brody (Podlaskie) autobus zderzył się z osobową toyotą. Autem podróżował 18-latek, który zginął na miejscu.

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Auto wbiło się w autobus. Nie żyje 18-letni kierowca

Źródło:
TVN24

Policja przeszukuje pas nadmorski w gdańskim Brzeźnie. Na miejscu znaleziono ciało starszego mężczyzny, który miał obrażenia głowy. Wcześniej do służb wpłynęło zgłoszenie o szarpaninie dwóch osób.

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Znaleźli ciało starszego mężczyzny. Policyjna obława w pasie nadmorskim

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zbigniew Ziobro postanowił zrobić cyrk. Rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać powagi państwa - mówiła w programie "Kawa na ławę" w TVN24 wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer (KO) odnosząc się do decyzji komisji, która przegłosowała wniosek o 30-dniowy areszt dla Ziobry. Wiceszef komisji do spraw Pegasusa Przemysław Wipler (Konfederacja) relacjonował jak wyglądało posiedzenie komisji i powiedział, że "wniosek o areszt był przygotowany z góry".

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

"Albo rozliczamy, albo bawimy się w kotka i myszkę". Wipler: wiedzieliśmy, że Ziobro zaraz się pojawi

Źródło:
TVN24

Na Kontakt24 otrzymaliśmy nagrania od internautów, na których uchwycili kierowcę jadącego pod prąd autostradą. Twierdzą, że działo się to na A2 w okolicy Wiskitek, gdzie w sobotę doszło do wypadku. - To była noc, świeciły reflektory innego samochodu i w pewnej chwili samochód wyłonił się zza łuku drogi, a kierowca przed nami zaczął hamować. Żona odbiła w prawo, natychmiast zaczęła hamować i jakimś cudem uniknęliśmy tego zderzenia - relacjonował jeden z mężczyzn, który rozmawiał także z reporterem TVN24.

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

"Samochód wyłonił się zza łuku drogi. Żona odbiła w prawo i jakimś cudem uniknęliśmy"

Źródło:
Kontakt24, TVN24

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Dwie osoby nie żyją, a jedna przebywa w szpitalu. Policja potwierdziła wstępnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd i doprowadził do czołowego zderzenia.

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Wypadek na A2. Nie żyją dwie osoby. Służby: kierowca jechał pod prąd

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, Kontakt24

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuję kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Wielkie święto muzyki coraz bliżej. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu wręczone zostaną nagrody Grammy. Po raz piąty galę poprowadzi południowoafrykański komik Trevor Noah. Czy Beyoncé w końcu doceniona zostanie w kategorii album roku, czy Taylor Swift poprawi swój rekord w tej kategorii? Werdykt Akademii Fonograficznej przed nami.

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Grammy 2025 w hołdzie Los Angeles i Quincy'emu Jonesowi

Źródło:
tvn24.pl

Wraz z rosnącą liczbą zachorowań na grypę w ostatnich tygodniach zwiększa się aktywność przeciwników szczepień. Do obiegu wracają stare teorie - na przykład ta, że dowodem na nieskuteczność szczepionek na grypę jest fakt, iż choroba ta pojawia się co roku. Eksperci wyjaśniają więc, o co chodzi z sezonowością grypy i dlaczego właśnie szczepionki zmniejszają ryzyko zachorowania.

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Źródło:
Konkret24

W czwartym dniu po egzekucji Franza Kutschery odbył się jego "ślub" z 26-letnią Jane Lillian Steen, norweską volksdeutschką. Zamiast wesela odbył się pogrzeb. Kat Warszawy został pochowany na powązkowskim niemieckim "cmentarzu bohaterów".

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Kutschera ożenił się po własnej śmierci. "Wesele przepadło, ale ślub się odbył!"

Źródło:
PAP

Dwa projekty ustaw, dwie daty zakończenia procesu zmian i dwa zupełnie różne pomysły na to, jak rozwiązać problem wadliwych powołań sędziowskich w polskim wymiarze sprawiedliwości. Sprawa dotyczy 3250 sędziów, a rząd w najbliższych tygodniach ma wybrać ostateczny scenariusz. Jakie warianty są w grze?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Wrócą skąd przyszli, czyli co dalej z neosędziami?

Źródło:
TVN24

15 portretów kobiet, mężczyzn i dzieci w różnym wieku znalazło się w kolekcji, na którą przypadkiem natrafiono podczas rozbiórki budynku w Pruszkowie. Fotografie pochodzą z przełomu XIX i XX wieku. Nie wiadomo, kogo przedstawiają, ani kto był ich właścicielem. Urzędnicy liczą, że dzięki publikacji zdjęć, uda się rozwikłać tę zagadkę.

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Podczas rozbiórki natrafili na kolekcję dawnych portretów. Kim są osoby ze zdjęć?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We Włoszech anulowano wyniki egzaminu po tym, jak profesorowie odkryli, że wielu zdających odpowiadając na pytania wykorzystało sztuczną inteligencję. Egzamin na uniwersytecie w mieście Ferrara musi powtórzyć 362 studentów psychologii.

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Wysokie wyniki wzbudziły podejrzenia. Studenci korzystali ze sztucznej inteligencji, egzamin anulowany

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Szef Rady Europejskiej: Potrzebujemy trwałego pokoju. Musimy zrobić więcej, działać lepiej i szybciej

Źródło:
TVN24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl