Pomoc dla uchodźców deklarują archidiecezje w całym kraju, a także Caritas oraz fundacje i osoby prywatne. To odpowiedź na apel papieża Franciszka oraz dzisiejszy komunikat prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Archidiecezja Wrocławska wyraziła gotowość przyjęcia 15 rodzin uchodźców, które zostałyby umieszczone w jednym z prowadzonych przez diecezję ośrodków. - Już przyjęliśmy od fundacji Alleluja cztery rodziny z Syrii i nasze doświadczenie jest takie, że lepiej jest dla nich, gdy mieszkają w jednym miejscu, a przynajmniej w sąsiedztwie. Rozdzielanie rodzin do odległych parafii rodzi problem np. z tłumaczeniem, ponieważ nie wszyscy znają angielski - powiedział rzecznik wrocławskiej kurii ks. Rafał Kowalski.
Z kolei diecezja z Opola chęć przyjęcia minimum 50 uchodźców z Syrii wyraziła już w czerwcu. Stowarzyszenie Libertus z Opola zadeklarowało zaś pomoc chrześcijanom z Syrii w asymilacji w regionie np. poprzez zorganizowanie kursu języka. Z kolei opolski Caritas przygotował około 150 miejsc w dwóch ośrodkach formacyjno-wypoczynkowych. Mają one być miejscem, w którym na początek zostaną zakwaterowani uchodźcy i spędzą czas potrzebny do załatwienia formalności niezbędnych do pobytu w Polsce. Dodatkowo każdy z dekanatów diecezji ma spróbować znaleźć jedno miejsce docelowe, w którym mają zamieszkać uchodźcy. Na przygotowanie każdego z nich Caritas rezerwuje 5 tys. zł ze specjalnego funduszu. Opolski Caritas zadeklarował też współpracę ze Strażą Graniczną, na której prośbę wskazał miejsce w Winowie pod Opolem, gdzie można byłoby w razie potrzeby skierować zatrzymanych nielegalnych uchodźców.
Kraków i Łódź czekają na formalne ustalenia
- Ludzie są zainteresowani udzieleniem pomocy, pytają, ale to wszystko jest na etapie początkowym, deklaratywnym - powiedział dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej ks. Bogdan Kordula. Dodał też, że chcą przedstawić ludziom konkretne informacje, dlatego czekają na ustalenia na szczeblach centralnych.
Podobne stanowisko przedstawił rzecznika wojewody małopolskiego Jana Brodowskiego, który zaznaczył, że samorządy będą podejmować decyzje co do pomocy dopiero po określeniu konkretnych potrzeb, kiedy zapadną decyzje na szczeblu rządowym.
Krakowskie Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć zanotowało dużo zgłoszeń od wolontariuszy, którzy chcieliby się włączyć w pomoc dla uchodźców. - Zgłaszają się osoby władające arabskim, rosyjskim, mamy też zgłoszenia np. od tłumacza przysięgłego, który może tłumaczyć dokumenty na różne języki. Zgłosiła się szkoła językowa z ofertą zorganizowania darmowego kursu polskiego dla cudzoziemców. Był też telefon od cudzoziemca deklarującego chęć przyjęcia uchodźców - poinformowało Centrum.
Wolę pomocy zadeklarował też Caritas Archidiecezji Łódzkiej, który jednak podkreślił, że wcześniej trzeba uregulować kwestie formalne.
Specjalne centrum pomocy dla uchodźców od lat prowadzi Caritas Archidiecezji Białostockiej. Instytucja dysponuje kilkoma mieszkaniami interwencyjnymi, z których obecnie korzystają uchodźcy z Kaukazu. Trwa remont i adaptacja kolejnego mieszkania. Caritas zadeklarował, że jeżeli w Polsce pojawią się uchodźcy z Afryki, to na pewno udzieli im wsparcia i pomocy.
"Chleb Życia" już pomaga, Związek Muzułmanów RP nie przyjmie uchodźców
Z kolei wspólnota "Chleb Życia" poinformowała, że przez dwa miesiące gościła w jednym ze swych domów w woj. świętokrzyskim dwie rodziny i starszego mężczyznę z Syrii, którzy trafili tam za pośrednictwem Fundacji Estera. - Jedna rodzina wyjechała już na zachód do krewnych, druga w tej chwili przenosi się w inne miejsce, do większego miasta w Polsce. Pod naszą opieką pozostał jedynie starszy mężczyzna - powiedziała przełożona wspólnoty siostra Małgorzata Chmielewska. Relacjonowała, że druga z wymienionych rodzin ma za sobą intensywny kurs polskiego. - To ludzie z wyższym wykształceniem. Uczyli się go u nas przez dwa miesiące, trzy godziny dziennie, pięć dni w tygodniu. 16-letni chłopak pójdzie do szkoły, dobrze mówi po angielsku - powiedziała siostra Małgorzata, dodając, że jej wspólnota jest gotowa pomóc kolejnym osobom.
W poniedziałek Stowarzyszenie MONAR zadeklarowało, że do swoich placówek pomocowych w całym kraju może przyjąć 100 uchodźców. Miejsca dla nich znajdą się w domach dla kobiet z dziećmi i w placówkach dla bezdomnych.
Rzecznik Muzułmańskiego Związku Religijnego RP Musa Czachorowski powiedział, że związek nie ma "możliwości logistycznych i finansowych", by przyjąć do siebie uchodźców. Dodał jednak, że jeśli będzie taka potrzeba, związek może zaangażować się np. w organizację zbiórki materialnej na rzecz uchodźców. Podkreślił też, że od ponad roku Związek jest zaangażowany w pomoc Tatarom krymskim.
O pomoc dla uchodźców zwracał się w niedzielę papież Franciszek. Zaapelował on do wszystkich parafii, wspólnot religijnych, klasztorów i sanktuariów w całej Europie o ich przyjęcie. Ogłosił też, że dwie rodziny uchodźców zostaną przyjęte w Watykanie.
Komunikat Episkopatu w sprawie uchodźców
Dzisiaj komunikat w sprawie uchodźców i udzielenia im pomocy wydało prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Episkopat prosi o modlitwę zarówno za uchodźców, jak i za tych, którzy udzielają im pomocy. W komunikacie podkreślono, że modlitwie powinno towarzyszyć czynne zaangażowanie. Episkopat zwraca uwagę, że trzeba działań dalekowzrocznych.
"Główny wysiłek świata powinien zmierzać w kierunku wygaszenia konfliktów, na skutek których ludzie są zmuszeni ratować się ucieczką z własnego kraju. Dlatego konieczna jest pomoc tym, którzy cierpią z powodu wojen w krajach ich pochodzenia" - pisze Episkopat w swoim komunikacie.
Odpowiedzialność spoczywa na barkach władzy świeckiej
Episkopat podkreśla też, że jeśli chodzi o konkretną pomoc na terenie Polski, to "główna odpowiedzialność spoczywa na barkach władzy świeckiej".
"Ona jest stroną zapraszającą. Ona też z tego tytułu powinna zagwarantować kontrolę, bezpieczeństwo i podstawowe świadczenia dla uchodźców. Strona kościelna nie wyobraża sobie działania w tej materii na własną rękę, bez współpracy z władzami świeckimi" - napisano w komunikacie Episkopatu.
Określono też, że za pomoc na terenie całego kraju odpowiedzialna ze strony kościelnej powinna być organizacja Caritas Polska, a na terenie poszczególnych diecezji pomoc koordynować powinny Caritas diecezjalne.
"Kościół katolicki w Polsce – w sposób szczególny w Roku Miłosierdzia wezwany do świadczenia pomocy innym ludziom – z całą pewnością zrobi dla uchodźców wszystko, co w jego mocy, aby ulżyć ich dramatycznej sytuacji" - deklaruje Episkopat na koniec swojego apelu.
Autor: PM/ja / Źródło: PAP / TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24