Ogromnym zadaniem władzy centralnej jest stworzyć takie warunki, żeby samorządy mogły lepiej funkcjonować i w pełni rozwinąć skrzydła - powiedział w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z okazji "Dnia Samorządu Terytorialnego".
W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe za zasługi w działalności społecznej, samorządowej oraz na rzecz społeczności lokalnej.
- Dziękuję za tę służbę dla swoich, dla tych najbliższych, dla sąsiadów, współmieszkańców, dla swojej gminy, powiatu, województwa, regionu, ale dziękuję także, że poprzez tę służbę czynnie uczestniczycie państwo w budowaniu potencjału dowodzenia Rzeczypospolitej, czyli nas wszystkich - mówił.
"Władza w rękach zwykłych ludzi"
Prezydent wręczył dziesięciu osobom Krzyże Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski. Siedemnaście osób otrzymało Złote Krzyże zasługi, a piętnaście osób - w tym Andrzej Duda, burmistrz Kolna - Srebrne Krzyże Zasługi.
Prezydent podkreślił, że samorząd stanowi jeden z najważniejszych elementów ustrojowych Rzeczypospolitej. Jak mówił, oznacza decentralizację władzy państwowej realizowaną poprzez zasadę pomocniczości, czyli, że władza powinna być w jak największym stopniu w rękach zwykłych ludzi.
Jak zaznaczył Duda, Polska jest na etapie zmian na wielu płaszczyznach, które mają służyć podniesieniu poziomu, jakości życia, prowadzić do zwiększenia liczby miejsc pracy i służyć wzrostowi wynagrodzeń. - Mają prowadzić do tego, że będziemy się zbliżali pod względem poziomu rozwojowego do państw Europy Zachodniej, ale przede wszystkim mają prowadzić również do wyrównania w miarę możliwości poziomu rozwoju naszego kraju - mówił prezydent.
Niezrozumienie przez władzę centralną
Zwracając się do samorządowców podkreślił, że to oni widzą Polskę najbliżej, jej niedostatki, problemy, także te, które wynikają z braku dostatecznego rozumienia Polski lokalnej "często przez władze na poziomie centralnym". - Tak było na przestrzeni tych ostatnich 27 lat. Pewnie, gdyby nie były popełniane też i błędy w relacjach pomiędzy władzą centralną, rządową czy ustawodawczą a samorządem, to być może Polska lokalna byłaby dziś lepiej, równiej rozwinięta niż to ma miejsce - powiedział Duda.
Jak dodał, niektórym samorządom władze centralne stwarzały lepsze warunki. Prezydent podkreślił, że ogromnym zadaniem władzy centralnej jest stworzyć takie warunki, żeby samorządy mogły lepiej funkcjonować i w pełni rozwinąć skrzydła.
Ocenił, że bardzo istotną kwestią jest współdziałanie. - Proszę, abyście na wszystkie zmiany, które są realizowane i dotyczą samorządu terytorialnego patrzyli w sposób niezwykle uważny, byście się temu przyglądali i analizowali i czuli ten potencjał i siłę, by wyrazić głos - powiedział Duda. Prosił samorządowców o pozytywne, krytyczne, ale życzliwe podejście.
- Przyjmijmy z góry założenie, że państwo chcecie działać jak najlepiej dla swoich społeczności lokalnych, a rządzący chcą działać jak najlepiej dla Rzeczypospolitej, czyli także dla waszych społeczności lokalnych - mówił prezydent.
Dyskusja o dwukadencyjności
Duda przypomniał, że w ubiegłym tygodniu spotkał się z największymi organizacjami zrzeszającymi jednostki samorządu terytorialnego w Polsce. Podkreślił, że cieszą go dwie konkluzje z tego spotkania: zobowiązanie do przeglądu w Pałacu Prezydenckim prawa samorządu terytorialnego oraz otwartość przedstawicieli samorządów na dyskusję na temat przyszłych rozwiązań ustrojowych dotyczących samorządu terytorialnego.
- Dlatego sprzeciwiłem się planom wprowadzenia ograniczenia kadencji, de facto wstecz, jeśli chodzi o wybory powszechne wójtów, burmistrzów, prezydentów miast. Dlatego, że uważam to za swoistą zmianę warunków w toku, to nie było wcześniej zapowiedziane – powiedział prezydent. Dodał, że byłaby to zmiana, która zaskoczyłaby także wyborców.
Zaznaczył, że druga kwestia, co do której można prowadzić dyskusję, to, czy powinno być w ogóle ograniczenie możliwości sprawowania mandatu wójta, burmistrza, prezydenta miasta do dwóch kadencji na przyszłość. - I to jest temat do dyskusji. Ja osobiście uważam, że można to rozważyć i jest to rozwiązanie, które jest porównywalne z kadencyjnością prezydenta – dodał.
W uroczystości wzięli udział także marszałek Sejmu Marek Kuchciński, szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska i szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Autor: kb/azb / Źródło: PAP