Andrzej Duda wziął udział w obchodach złotego jubileuszu koronacji ikony Matki Bożej Rychwałdzkiej w Rychwałdzie (woj. śląskie). Towarzyszyła mu kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. Prezydent elekt dziękował za możliwość modlitwy o siłę i mądrość "bo tego potrzeba, jeżeli ktoś chce naprawić Polskę".
Uroczystości, którym przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, zgromadziły kilka tysięcy wiernych. Wśród nich był prezydent elekt Andrzej Duda, który otrzymał od franciszkanów kopię ikony Matki Bożej Rychwałdzkiej.
- Dziękuję za ten wspaniały i niezwykły dar, obraz Matki Boskiej Rychwałdzkiej, jeden z najstarszych słynących łaskami wizerunków maryjnych w Polsce – mówił prezydent elekt, zapewniając, że zabierze go do Pałacu Prezydenckiego.
Duda dziękował za możliwość pomodlenia się za ojczyznę o siłę i mądrość. - Tego zawsze potrzeba, jeżeli ktoś chce zrealizować wielkie dzieło (…) naprawy Rzeczypospolitej, które jest przed nami. Wierzę, że jako ludzie wierzący, także dzięki tej modlitwie, zdołamy to zrealizować lepiej, uczciwiej i rzetelniej – powiedział.
Złoty jubileusz koronacji ikony
Podczas uroczystości ikona Matki Bożej Rychwałdzkiej, jako wotum wdzięczności, otrzymała nową suknię i korony, które powstały z ofiar wiernych. W niedzielę poświęcił je prymas. Górale żywieccy złożyli hołd Matce Bożej i prosili o opiekę.
Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na ręku namalowany został na lipowych deskach na początku XVI w. Jak podają franciszkanie z Rychwałdu, wykonany został według reguł końcowego okresu sztuki bizantyjskiej. To dzieło nieznanego artysty. Ukazuje na złotym tle Maryję Pannę, okrytą do połowy płaszczem okalającym twarz i spiętym bogatą rozetą, spod której wyłaniają się fragmenty sukni. Dziecię, ubrane w sukienkę, spoczywa na lewej ręce Matki i z lekko podniesioną głową spogląda w jej twarz. Lewą rękę opiera na książce, a prawą błogosławi. Prawa ręka Maryi wskazuje na syna.
Obraz był własnością magnackiej rodziny Grudzińskich z Wielkopolski. W 1640 r. Katarzyna Komorowska wyszła za starostę środzkiego Piotra Samuela Grudzińskiego. Z jego posiadłości przywiozła obraz Matki Bożej i umieściła go w kaplicy swego zamku. W 1644 r. podarowała go kościołowi w Rychwałdzie. Od początku ikonę otaczał kult. Miał związek z licznymi cudami przypisywanymi wstawiennictwu Madonny z Rychwałdu. Powszechnie uważano ją też za patronkę Ziemi Żywieckiej. Sto lat później rozpoczęto budowę nowego kościoła.
Autor: kło/ja / Źródło: PAP