Po prosu trzeba ze sobą rozmawiać, co dalej, w którą stronę i jak to zrobić, żeby nie było paraliżu polskiego sądownictwa - powiedział w "Kropce nad i" prezydencki minister Andrzej Dera. Odniósł się do prezydenckiego zaproszenia na spotkanie dla przedstawicieli klubów i kół poselskich, które ma dotyczyć reformy wymiaru sprawiedliwości. - W tej chwili, po uchwale Sądu Najwyższego, jest taka sytuacja, że trzeba ze sobą po prostu rozmawiać - dodał.
We wtorek dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marcin Kędryna poinformował, że "w odpowiedzi na prośbę opozycji prezydent Andrzej Duda zaprosił na środę, na godz. 17.00 do Pałacu przedstawicieli klubów i kół poselskich".
Tematem spotkania - jak przekazał prezydencki minister Paweł Mucha - będą kwestie reformy wymiaru sprawiedliwości.
"Trzeba ze sobą po prostu rozmawiać"
Prezydencki minister Andrzej Dera powiedział w "Kropce nad i" w TVN24, że "prezydent zaprosił przedstawicieli wszystkich klubów i kół, nie tylko opozycji, które występują w parlamencie". Jak przekazał, rozmowa ma dotyczyć nowelizacji ustaw sądowych, która oczekuje obecnie na decyzję prezydenta.
Dera pytany, czy opozycja może przekonać prezydenta, że nowelizacja ustaw sądowych nie jest dobra, odparł, że "w tej chwili, po uchwale Sądu Najwyższego, jest taka sytuacja, że trzeba ze sobą po prostu rozmawiać".
- Bo ta uchwała wprowadziła dzisiaj stan niepewności, stan zawieszenia kilkuset sędziów. I po prostu trzeba ze sobą rozmawiać, co dalej, w którą stronę i jak to zrobić, żeby nie było paraliżu polskiego sądownictwa - dodał.
Nawiązał do podjętej w czwartek uchwały trzech izb Sądu Najwyższego, dotyczącej udziału w składach orzeczniczych sędziów rekomendowanych przez obecną KRS.
"Prezydent jest za kontynuowaniem reformy sprawiedliwości"
Prezydencki minister pytany, czy prezydent Andrzej Duda podpisze tak zwaną ustawę represyjną, wskazywał, że Andrzej Duda "jeszcze ma paręnaście dni do podjęcia (decyzji - red.)".
Minister przekonywał przy tym, że "reforma wymiaru sprawiedliwości jest potrzebna, konieczna". - Ocena wymiaru sprawiedliwości przez Polaków jest zła i po prostu trzeba ją zmieniać. Bez reformowania systemu sprawiedliwości nie da się tego stanu poprawić - mówił.
Dera przekazał także, że "prezydent jest za kontynuowaniem reformy sprawiedliwości".
Dera: nie słyszałem o spotkaniu kierownictwa PiS, prezydenta i prezes TK
Gość "Kropki nad i" był także pytany o tajną naradę kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Andrzejem Dudą, do której miało dojść w połowie grudnia ubiegłego roku. Informację taką podała we wtorek Wirtualna Polska. Spotkanie miało dotyczyć zmian w sądownictwie, powodowanych nowelizacją ustaw sądowych. W naradzie miała brać także udział prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska.
- Nie wiem, czy było takie spotkanie. Pan prezydent spotyka się z premierem, spotyka się z różnymi osobami. To jest normalna rzecz, że pan prezydent spotyka się z osobami, które pełnią funkcje publiczne. Co do tego nie mam najmniejszej wątpliwości - komentował Andrzej Dera.
Prezydencki minister przekonywał także, że "nie słyszał o takim spotkaniu". - Nie bylem uczestnikiem tego spotkania, nie mogę tego potwierdzić. Natomiast to, że prezydent spotyka się z różnymi przedstawicielami władzy publicznej, to mogę potwierdzić - powiedział.
Jak podała "WP", spotkanie potwierdziły nieoficjalnie dwa źródła, zarówno z otoczenia Pałacu Prezydenckiego, jak i kierownictwa PiS. Na pytania "WP" o udział Przyłębskiej w naradzie, Trybunał odpisał, iż "kategorycznie zaprzecza", by doszło do opisywanego spotkania.
"Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie uczestniczy w naradach kierownictw żadnych partii politycznych. Ponadto informujemy, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego uczestniczy w wielu różnych spotkaniach organizowanych przez Kancelarię Prezydenta, Premiera, Sejmu, Senatu jak również przez inne organy państwowe" - dodało w odpowiedzi portalowi biuro prasowe TK.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24