- W pytaniach referendalnych nie ma żadnego pytania o 500 plus. Z wypowiedzi Zofii Romaszewskiej wynika, że nie do końca zrozumiała istotę tych pytań - powiedział w niedzielę sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera.
W sobotę Zofia Romaszewska powiedziała na antenie RMF FM, że 15 pytań referendalnych to za dużo i powinny one dotyczyć ustroju państwa. - A nie na przykład pytanie o 500 plus, które ma być takim pytaniem, z którego to powodu ludność ma przyjść i zagłosować - zaznaczyła.
W ten sposób Romaszewska odniosła się do propozycji pytania referendalnego: "Czy jest Pani/Pan za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnego wsparcia dla rodziny, polegającego na wprowadzeniu zasady nienaruszalności praw nabytych (takich jak świadczenia "500+")?".
Doradczyni prezydenta zapytana, co doradziłaby prezydentowi w sprawie pytań referendalnych odpowiedziała, że ma "zupełnie inny pomysł, jak należy propagować referendum".
"Tam nie ma żadnego pytania o 500 plus"
Jej wypowiedź skomentował w niedzielę Andrzej Dera.
- To jest zdanie pani Zofii, ma do tego prawo - powiedział. Według niego, z wypowiedzi Romaszewskiej wynika, że "nie do końca zrozumiała istotę tych pytań". - Sama zresztą powiedziała, że we wtorek się dowiedziała o tych pytaniach i tak je zrozumiała - dodał. Jak przekonywał prezydencki minister, "tam (w pytaniach referendalnych - red.) nie ma żadnego pytania o 500 plus".
- Zacytuję (pytanie referendalne - red.): czy jest Pani za konstytucyjnym zagwarantowaniem szczególnego wsparcia dla rodziny polegającego na wprowadzeniu zasady nienaruszalności praw nabytych. To jest istota - stwierdził Dera. Podkreślił jednocześnie, że zaproponowane przez prezydenta pytania referendalne są kierunkowe.
- Pytanie kierunkowe polega między innymi na tym, żeby obywatele powiedzieli tak: czy godzimy się na to, żeby można było w tak dowolny sposób, jak to robiła Platforma Obywatelska, zmieniać wiek emerytalny czy nabyte prawa - tłumaczył prezydencki minister. - Po raz pierwszy w historii, i to jest wielkie osiągnięcie prezydenta Andrzeja Dudy, władza pyta się obywateli w jakim kierunku mamy budować naszą przyszłość - zaznaczył Dera. Jak dodał, jest to realizacja art. 4 konstytucji, który mówi o tym, że to suweren powinien decydować.
Pytania referendalne
Podczas wtorkowego posiedzenia Narodowej Rady Rozwoju prezydencki minister Paweł Mucha w imieniu obecnego na posiedzeniu Andrzeja Dudy przedstawił propozycję 15 pytań, które miałyby znaleźć się w referendum.
Prezydent chce zapytać Polaków między innymi o uchwalenie nowej konstytucji, obowiązek przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego zatwierdzającego zmiany konstytucji, zagwarantowanie wprowadzenia nienaruszalności praw nabytych (takich jak 500 plus) oraz o zagwarantowanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
Prezydent chce by przeprowadzić referendum 10 i 11 listopada. Musiałby najpierw zgodzić się na nie Senat.
Autor: akw/tr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adrian Grycuk / CC BY-SA 3.0 / Wikipedia