Amerykańskie wojsko chwali się sprawnością, pokazując zdjęcia z pierwszych ćwiczeń brygady przysłanej do Europy. "Zaledwie dziesięć dni po tym, jak pojazdy pancerne zjechały ze statków w Niemczech, oddały pierwsze strzały na poligonach w Polsce" - informuje dowództwo 3. Pancernego Brygadowego Zespołu Bojowego.
Pierwszy trening przeprowadzono na poligonie w Żaganiu, położonym obok miejsca tymczasowego stacjonowania Amerykanów. Strzelać miały czołgi M1 Abrams i transportery opancerzone M2 Bradley, choć na zdjęciach i nagraniach pokazano tylko te pierwsze. - Jesteśmy na miejscu w Polsce od mniej niż dziesięciu dni i już przeprowadziliśmy ostre strzelanie, co pokazuje, że możemy szybko odtwarzać zdolność bojową - stwierdził dowódca 1. batalionu z 68. Szwadronu Czołgów, płk Stephen Capehart. Podkreślał przy tym, że po pokonaniu pół świata (z macierzystej bazy Fort Carlson w Colorado) od początku grudnia, jego żołnierzom udało się szybko doprowadzić sprzęt do stanu, który pozwala teoretycznie wkroczyć do boju. Przerzucanie całej brygady do Europy Środkowej i Wschodniej jest bowiem dla Amerykanów nie tylko elementem wypełniania założeń polityki zagranicznej, ale też okazją do treningu. Rzadko mają okazję transportować całą tak dużą jednostkę (3,5 tysiąca ludzi i 1,4 tysiąca pojazdów) na taką odległość.
Amerykańscy żołnierze będą doprowadzać do porządku swój sprzęt i trenować w Polsce do końca stycznia. Później trzy bataliony stanowiące główne siły uderzeniowe brygady rozjadą się do państw bałtyckich, Bułgarii i Rumunii oraz do Niemiec. W Polsce zostanie dowództwo i oddziały wsparcia.
Autor: mk\mtom / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: US Army