Adam Bielan, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości potwierdził, że jest zakażony koronawirusem. - Na razie sytuacja jest pod kontrolą, nie potrzebuję opieki lekarskiej - przekazał. Jak powiedział, testowi poddał się w niedzielę.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Informację o pozytywnym teście na koronawirusa związany z Porozumieniem europoseł PiS Adam Bielan przekazał, w Polskim Radiu RDC. - W niedziele miałem wykonany test, w poniedziałek dostałem informację, że jest on pozytywny - wyjaśnił. - Jestem w samoizolacji - powiedział.

Bielan mówił, że pierwsze objawy zakażenia koronawirusem miał w piątek, w sobotę wykonał "domowy test", a w niedzielę miał wykonany test PCR, który w poniedziałek dał wynik pozytywny.

- Nie czuję się najgorzej, miałem jakieś delikatne objawy na początku, kaszel, stan podgorączkowy, bóle w klatce piersiowej, ale na razie sytuacja jest pod kontrolą, nie potrzebuję opieki lekarskiej - zapewnił polityk.

Konwencja partii w tle wewnętrznego sporu

Tego samego dnia wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek przekazał, że na 17 kwietnia zwołana została Konwencja Krajowa Porozumienia Jarosława Gowina.

Konwencja odbędzie się w trakcie wewnętrznego sporu w partii dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 roku na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 roku. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.

Zwolennicy Jarosława Gowina przekonują natomiast, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów.

Jarosław Gowin od dwóch tygodni przebywa w szpitalu. Jest zarażony koronawirusem.

Gowin ze szpitala: Każdego dnia jestem świadkiem ludzkich dramatów. Na tę chorobę nie ma mocnych