Do blisko 30 tysięcy odbiorców w Zabrzu przez ponad godzinę we wtorek przed południem nie docierała energia elektryczna. Powód to awaria dwóch linii wysokiego napięcia. Awaria objęła centrum oraz północne i wschodnie dzielnice miasta.
Według informacji pracowników pogotowia energetycznego Vattenfall Distribution skutki awarii objęły duży obszar miasta, m.in. zachodnią, północną i wschodnią część śródmieścia, osiedla Kopernika, Curie-Skłodowskiej i Nad Kanałem, a także dzielnicę Grzybowice i część Zaborza.
62 minuty
Jak poinformowała Anna Główczyk z biura prasowego dostarczającej energię firmy Vattenfall Distribution, awaria nastąpiła na linii wysokiego napięcia, zasilającej m.in. główny punkt zasilania, czyli stację transformatorową Barbara. Według niej wyłączenie dostaw energii trwało dokładnie 62 minuty - od ok. godz. 11. do 12.
Przyczyną okazał się wypadek na budowie autostrady A1 w rejonie zabrzańskiej dzielnicy Maciejów. Trzymana przez jednego z pracowników lina asekuracyjna dźwigu dotknęła przewodu roboczego pod napięciem 110 kV. To spowodowało spięcie i wyłączenie stacji transformatorowej. Poparzony mężczyzna trafił do szpitala.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu