30 505 068 osób - tylu z nas uprawnionych jest do głosowania w niedzielnych wyborach prezydenckich. Podpowiadamy jak oddać ważny głos i przypominamy, że w czwartek upływa termin dopisania się do spisu wyborców za granicą, a piątek to ostatni dzień na pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania.
Wybory tuż-tuż: co zrobić, żeby móc zagłosować i oddać ważny głos?
Po pierwsze: być na liście wyborców
17 czerwca - dopisanie się do listy wyborców dla osób chcących głosować za granicą 18 czerwca - pobranie z macierzystego urzędu gminy zaświadczenia o prawie do głosowania poza miejscem zamieszkania Ostateczne daty dla wyborców
W wyborach do głosowania uprawnionych jest dokładnie 30 505 068 osób. Ale tylko część z nich będzie głosować w swojej komisji wyborczej. Ci, którzy chcą zagłosować poza miejscem zamieszkania, muszą pobrać zaświadczenie o prawie do głosowania w macierzystym urzędzie gminy. Mamy na to czas do piątku 18 czerwca, do godziny zamknięcia urzędu. Uzyskamy wówczas dwa dokumenty: na okoliczność pierwszej i drugiej tury. Możemy z nimi udać się do dowolnej komisji w kraju i za granicą (w polskim konsulacie) czy na polskim statku i oddać głos. O zaświadczenia o prawie do głosowania w drugiej turze można występować do 2 lipca. Uwaga! Jeśli zgubimy lub w inny sposób utracimy zaświadczenie, to nie zagłosujemy.
Osoby, które na stałe mieszkają za granicą, mogą głosować w Polsce (jeśli przyjadą do kraju) na podstawie ważnego paszportu i dokumentu poświadczającego fakt stałego zamieszkiwania na obczyźnie (np. karty stałego pobytu, umowy o pracę, itd). Dla bezpieczeństwa warto jednak, by osoby takie wcześniej pobrały z właściwego sobie konsulatu zaświadczenie o prawie do głosowania.
Osoba chcąca głosować za granicą, do 17 czerwca musi złożyć w konsulacie wniosek o dopisanie do spisu wyborców w danej placówce konsularnej. Natomiast ci, którzy za granicą przebywają czasowo, mogą głosować na podstawie zaświadczeń o prawie do głosowania wydanych w Polsce.
Po drugie: znajdź swój lokal
Głosować będzie można od godziny 6 rano do 20.
W niedzielnych wyborach prezydenckich Polacy będą mogli zagłosować w ponad 25 tysiącach lokali wyborczych na terenie całego kraju, 263 obwodach głosowania za granicą oraz na pokładach 5 polskich statków i platform wiertniczych.
Z ogólnej liczby 25 tys. 774 lokali wyborczych blisko 7 tysięcy dostosowano do potrzeb wyborców niepełnosprawnych.
Dla pacjentów szpitali i pensjonariuszy zakładów pomocy społecznej łącznie przygotowano 1 169 obwodów głosowania, w tym: 728 - w szpitalach, 441 - w zakładach pomocy społecznej, 187 - w zakładach karnych, aresztach śledczych oraz oddziałach zewnętrznych tych jednostek. W szpitalach 284 obwodów przystosowano dla pacjentów niepełnosprawnych, a w zakładach opieki społecznej - 203.
Za granicą będzie można głosować w 263 lokalach wyborczych; to o ponad 100 więcej niż w wyborach prezydenckich w 2005 roku. Najwięcej obwodów głosowania zostało utworzonych w Wielkiej Brytanii; tutaj Polacy mają do wyboru aż 41 lokali wyborczych. Drugi kraj, pod względem liczby utworzonych obwodów to USA, gdzie jest ich 28. W Niemczech powstało 12 lokali wyborczych, w Irlandii - 11, w Hiszpanii - 9, a w Afganistanie - 8.
Zagłosować będzie można także na pokładach trzech statków morskich: "Dar Młodzieży", "Dalmar II" i "Oceania" oraz na dwóch platformach wiertniczych: "Petrobaltic" oraz "Baltic Beta". Obwód do głosowania można utworzyć tylko na statku polskiego armatora, pływającym pod polską banderą, z polskim kapitanem. Prawo do zagłosowania na statku będą mieli tylko wyborcy, którzy wcześniej dopisali się do spisu wyborców sporządzanego przez kapitana statku, lub po przedstawieniu zaświadczenia o prawie do głosowania.
Po trzecie: weź ze sobą dokumenty
Idąc w niedzielę do lokalu wyborczego, trzeba pamiętać, by wziąć ze sobą dokument potwierdzający tożsamość, np. dowód osobisty, paszport, prawo jazdy, legitymację studencką lub ubezpieczeniową. - Jest to niezbędne, by obwodowa komisja wyborcza sprawdziła, czy dana osoba jest ujęta w spisie wyborców i na podstawie tego wydała kartę do głosowania - mówi sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki.
Czaplicki zwraca uwagę, że dobrze jest mieć ze sobą dokument z adresem zamieszkania, bo może się zdarzyć sytuacja, że dana osoba nie będzie ujęta w spisie wyborców. Wtedy - jak tłumaczy - na podstawie adresu obwodowa komisja wyborcza będzie zobowiązana sprawdzić w urzędzie gminy, czy dana osoba jest w rejestrze wyborców i jeśli się okaże że tak, to dopisze ją do spisu wyborców.
Po czwarte: postaw x
Liczba osób uprawnionych do głosowania: 30 505 068 Liczba lokali wyborczych: 25 774 Liczba lokali wyborczych za granicą: 263 Liczba kandydatów: 10 Wybory w liczbach
Po okazaniu dokumentu wyborca otrzyma białą kartę do głosowania formatu A4 z nazwiskami dziesięciu kandydatów ułożonymi w kolejności alfabetycznej. Z lewej strony każdego nazwiska będzie kratka. Postawienie znaku "x" tylko w jednej z nich będzie podstawą do uznania głosu za ważny.
Jeśli wyborca postawi znak "x" przy nazwiskach więcej niż jednego kandydata lub wrzuci do urny czystą kartę, to jego głos będzie nieważny.
PKW radzi, by po otrzymaniu karty do głosowania sprawdzić, czy w lewym dolnym rogu jest umieszczony odcisk pieczęci obwodowej komisji wyborczej, a w prawym rogu karty nadruk pieczęci Państwowej Komisji Wyborczej. Tylko na takiej karcie głos będzie ważny.
Po otrzymaniu karty do głosowania warto zapytać członka obwodowej komisji wyborczej, czy wszyscy kandydaci na prezydenta biorą udział w wyborach. Karty do głosowania są drukowane kilka dni przez wyborami, a może zdarzyć się sytuacja, że któryś z kandydatów w ostatniej chwili zrezygnuje. - Wtedy komisja obwodowa nie może wykreślić nazwiska, ale głos oddany na tego kandydata będzie również nieważny - podkreślił sekretarz PKW.
Na karcie do głosowania będzie umieszczona także informacja jak oddać głos, by był on ważny.
Nakład kart do głosowania będzie odpowiadał liczbie osób ujętych w spisie wyborców.
- Karty drukowane są w Warszawie, a następnie pakowane oddzielnie dla każdego obwodu głosowania; każda paczka opatrzona jest numerem obwodu głosowania, nazwą gminy i w przeddzień głosowania przekazywana właściwej komisji obwodowej - powiedział Czaplicki. Dodał, że w tej chwili kończy się transport kart do okręgowych komisji wyborczych.
Karty, które nie będą wykorzystane podczas wyborów, zostaną przez obwodową komisję wyborczą zapakowane, opisane, opieczętowane, przekazane do depozytu, a później zniszczone.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24