Według informacji Komisji Europejskiej posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej zaplanowano na 11 września - ogłosił rzecznik KE Ricardo Cardoso. Komisja uznaje sprawę za pilną i wcześniej zwróciła się do Trybunału, by był to priorytet.
- Biorąc pod uwagę pilność sprawy, Komisja zwróciła się do Trybunału o potraktowanie sprawy priorytetowo. Według naszych informacji przesłuchanie w Trybunale dotyczące środków tymczasowych (wstrzymania wycinki w Puszczy - przyp. red.) zostało zaplanowane na 11 września - powiedział Cardoso.
"Polska ma rację"
8 sierpnia minister środowiska Jan Szyszko zadeklarował w telewizji publicznej, że "Polska chce, żeby jak najszybciej wyjaśnić wszystkie sprawy".
- I z tego powodu domagamy się, żeby szybko przeprowadzić wizję i rozprawę przed europejskim Trybunałem Sprawiedliwości, czy Polska ma rację, czy też nie - podkreślał Szyszko. Dodał, że jego zdaniem "Polska ma rację".
- Stosowanie się do orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stanowi integralną część prawa europejskiego, na którym opiera się Unia - powiedziało wtedy anonimowe źródło w Komisji Europejskiej. - Dlatego Komisja przypomniała również, że jeśli zostanie potwierdzone, iż prowadzone są działania związane z wycinką i postanowienia Trybunału nie są nadal przestrzegane, kwestia ta zostanie również uwzględniona w trwającym dialogu z Polską na temat praworządności.
Wymiana listów
Komisja Europejska wysłała również list do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w którym apeluje o potraktowanie sprawy wycinki w Puszczy Białowieskiej priorytetowo, zarówno jeśli chodzi o tymczasowy zakaz wycinki, jak i ostateczny wyrok.
Jak poinformował na początku sierpnia reporter TVN24 Michał Tracz, Komisja napisała i wysłała także drugi list, który skierowała do polskiego rządu. Apeluje w nim o respektowanie decyzji unijnego Trybunału Sprawiedliwości
Z informacji wysłannika TVN24 wynika, że pisma skierowane do Polski zostały wysłane do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i resortu środowiska.
Nakaz wstrzymania wycinki
Trybunał podjął pod koniec lipca decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. To środek tymczasowy, o który wnioskowała Komisja Europejska. Resort środowiska w odpowiedzi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej napisał na początku sierpnia, że wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej, jak tego chce Komisja Europejska, spowoduje szkody w środowisku o szacowanej wartości 3,2 miliarda złotych.
Z informacji uzyskanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że resort środowiska podkreślił w piśmie, iż jego działania są zgodne z przepisami dyrektyw ptasiej i siedliskowej, a nawet niezbędne dla ochrony przyrody.
Przeciwnego zdania jest Komisja Europejska, która rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa unijnego w Polsce, twierdząc, że te regulacje nie są przestrzegane. Obie dyrektywy są podstawą europejskiego programu Natura 2000.
Ministerstwo: prawdopodobieństwo powstania poważnych szkód
Ministerstwo Środowiska argumentuje, że wniosek Komisji Europejskiej dotyczący zastosowania przez Trybunał środka tymczasowego, czyli nakazu natychmiastowego wstrzymania wycinki, nie spełnia odpowiednich przesłanek, by go zastosować. Resort ministra Jana Szyszki przekonuje, że nie można mówić o tym, iż uzasadnieniem działań Trybunału jest pilność sprawy.
Ministerstwo jest zdania, że Komisja Europejska nie wykazała w wystarczający sposób prawdopodobieństwa powstania poważnych i nieodwracalnych szkód na skutek interwencji na obszarach chronionych puszczy.
W piśmie do Trybunału zwrócono też uwagę, że nakaz wstrzymania wycinki nie jest proporcjonalnym środkiem i nie zapewnia zminimalizowania strat każdej ze stron.
Autor: kb//now / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24