18.04.202519 minut

Prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o mowie nienawiści do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej. W uzasadnieniu wniosku wyraził wątpliwości, czy jest ona jest zgodna z konstytucyjną zasadą określoności prawa. - Ustawę, którą przepracował i Sejm i Senat i biura legislacyjne, wybitni prawnicy w Sejmie i Senacie, trochę niezręcznie jest określać ją mianem bubla prawnego - skomentował Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu i jednocześnie kandydat w wyborach na prezydenta polecił urzędującej głowie państwa, by następny razem w przypadku takich decyzji, spotkał się z osobami lub rodzicami osób, które dotknął hejt. Ocenił też, że gdyby "pan prezydent miałby dzisiaj na sercu dobro tych, o których chodzi w tej ustawie, to powinien włączyć się w ten proces i całą mocą minister Paprockiej i wszystkich swoich specjalistów, uratować tę ustawę, kiedy jeszcze szła przez parlament". Według Hołowni każdy polityk w sprawie podobnych ustaw powinien sobie zadać pytanie "kogo bronisz?". - Olbrzymią dawkę hipokryzji w tej decyzji upatruję. To zła decyzja, niemądra decyzja pana prezydenta - podsumował marszałek Sejmu.Rozwiń