Amerykanie zszokowali świat. Padły słowa o tym, że Ukraina nigdy nie będzie w NATO, Europa nie będzie brała udziału w rozmowach pokojowych, a Europa stanowi dla siebie większe zagrożenie niż Rosja. - Na pewno jesteśmy w kryzysie, jeśli chodzi o zaufanie wewnątrz NATO - mówiła w "Loży prasowej" w TVN24 Aleksandra Sobczak ("Gazeta Wyborcza"). Jak wskazała, "sygnały, które usłyszeliśmy w Monachium były dosyć bezpośrednio wymierzone w Europę". - Zwłaszcza w przemówieniu J.D. Vance'a było bardzo dużo wprost pogardliwych zwrotów do Europy - dodała. Mariusz Janicki ("Polityka") podkreślił, iż "to jest ogromna niekonsekwencja, że, oczekując od Europy, żeby była znowu wielka, wspiera się siły, które temu przeciwdziałają". Marcin Celiński (Reset Obywatelski) zwrócił uwagę, że "z tego chaosu wyłania się dosyć konsekwentna i dobrze opisana linia polityczna, decydowanie antyeuropejska". - W republikanach ten trend był od lat - powiedział.
