Nie wierzę, żeby nagle na ulicach Warszawy pojawiała się tak wielka grupa osób z petardami, z racami, których jedynym zadaniem było atakowanie funkcjonariuszy policji - mówił w "Faktach po Faktach" Rafał Jankowski, szef Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. Ekspert do spraw bezpieczeństwa Piotr Niemczyk wskazywał, że do tych zdarzeń "w ogóle nie powinno dojść i mogło nie dojść". Odnieśli się w ten sposób do zamieszek i starć podczas środowego Marszu Niepodległości. – Ja się trochę nie dziwię zachowaniu lidera Marszu Niepodległości, który od dwóch tygodni uważał, że może sobie pozwolić naprawdę na wiele – stwierdziła profesor Anna Pacześniak. Profesor Antoni Dudek dodał, że zamieszki „były symptomem pewnej frustracji, która narasta w związku z pandemią. Agresja na ulicach będzie narastała, jeżeli nie zostanie odpowiednio wcześnie powstrzymana przez zdecydowane działania policji”. Rozmowy prowadziła Katarzyna Kolenda-Zaleska.
