Kiedy Donald Tusk przyjechał, powiedział nam, po co chce iść po władzę. Po to, żeby usunąć PiS i zatrzymać jego zdaniem tę niedobrą zmianę cywilizacyjną. Dzisiaj powiedział nam, jak to chce zrobić i z kim to chce zrobić, a w najbliższym czasie na kongresie opowie dokładnie, co będzie chciał zrobić - powiedział socjolog prof. Andrzej Rychard. W sobotę zebrała się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Zdaniem dyrektora Instytutu Filozofii i Socjologii PAN przedstawiony przez przewodniczącego ugrupowania plan "stwarza wrażenie, że Platforma odzyskuje wizerunek partii, która wie, czego chce i ma plan". Goście "Faktów po Faktach" odpowiadali także na pytanie o możliwe przeprowadzenie wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Według profesor Ewy Marciniak "Platformie Obywatelskiej potrzebna jest systematyczność w swojej obecności w przestrzeni publicznej". - Wówczas ten tryb wyborczy może się urealnić, dlatego, że część wyborców może nabrać przekonania, że jest polityczna alternatywa. Jeśli tak będzie, plus sytuacja w obozie rządzącym, wtedy można przewidywać, że wybory będą w terminie niekonstytucyjnym, czyli wcześniej niż 2023. Chociaż uważam, że rządzący będą chcieli do tego terminu dotrwać - zaznaczyła politolożka.
W drugiej części programu doktor nauk medycznych Grażyna Cholewińska-Szymańska z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie mówiła o obecnej sytuacji epidemicznej. W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 23 764 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i śmierci 486 osób chorujących na COVID-19. - Większość pacjentów ma niewydolność oddechową, bo od tego się zaczyna. Śmierć przez uduszenie to jest jedna z najgorszych rodzajów śmierci. Niewątpliwie ci pacjenci z niedotlenieniem mózgu wykazują ogromny niepokój, pobudzenie ruchowe, niejednokrotnie utratę świadomości, czasem zaburzenia psychiczne - wyliczała. Jak podkreśliła lekarka "trzeba sobie uświadomić, że infekcja COVID to jest choroba potencjalnie śmiertelną".
