W „Faktach po Faktach” były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (Platforma Obywatelska), przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (Prawo i Sprawiedliwość) komentowali słowa wicepremiera Jacka Sasina o lekarzach w dobie pandemii i ich zaangażowaniu. Być może powiedział parę słów za dużo, tak jak kiedyś Arłukowicz – stwierdził Latos. Ten człowiek ma dzisiaj czelność mówić o tym, że epidemia się rozwija przez lekarzy? – pytał Arłukowicz. Politycy rozmawiali również o działaniach rządu w czasie pandemii. Oczekuję od premiera, że nauczyciele będą mieli prawo do szybkiego testowania się na koronawirusa – podkreślał europoseł. Poseł Latos odpowiedział, że "każda osoba, która ma podejrzenie koronawirusa jest kierowana na testowanie – dotyczy to też nauczycieli". W drugiej części Sławomir Broniarz oraz Dorota Łoboda (Fundacja "Rodzice mają głos", Koalicja Obywatelska) odnieśli się do słów ministra z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Łukasza Schreibera na temat śmierci zakażonych koronawirusem nauczycieli, a także dyskutowali o bezpieczeństwie uczniów i nauczycieli w szkołach. Trudno porównywać śmierć w wypadku samochodowym, ze śmiercią po zakażeniu się koronawirusem, najprawdopodobniej w szkole – podkreślała radna Warszawy. Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego dodał, że "dyrektorzy placówek często po kilka dni czekają na decyzje sanepidu po wykryciu koronawirusa w szkole".
