66-latek podejrzany o bestialskie zabicie psa. Mężczyzna usłyszał zarzuty

Policja (zdjęcie ilustracyjne)
Do wypadku doszło niedaleko Krapkowic
Źródło: tvn24.pl

Policjanci otrzymali zgłoszenie o bestialskim zabiciu psa w Krapkowicach. Z ich ustaleń wynika, że 66-latek zawiązał wokół szyi psa rasy akita stalową pętlę, jej koniec przymocował do podnośnika wózka widłowego, następnie podniósł zwierzę i je udusił. Mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pod koniec stycznia na terenie jednego z zakładów w Krapkowicach mężczyzna miał w bestialski sposób zabić psa. Timo rasy akita na co dzień pilnował posesji, biegając swobodnie wewnątrz zamkniętego terenu. 66-letniemu mężczyźnie, który był pracownikiem zakładów, nie podobało się zachowanie czworonoga, dlatego postanowił zareagować. Sposób, w jaki miał to zrobić, mrozi krew w żyłach.

CZYTAJ TEŻ: Pies cierpiał osiem miesięcy. Właściciel mu nie pomógł

Jak informuje opolska policja, z zebranych dowodów wynika, że 66-latek najpierw złapał psa i zawiązał mu wokół szyi pętlę stalową liną. Drugi koniec przymocował do podnośnika wózka widłowego.

Zwłoki psa wrzucił do Odry

- Mężczyzna podniósł Timo i poczekał, aż ten się udusi. Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło również do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Podejrzewamy, że mężczyzna zwłoki psa wrzucił wprost do Odry — dodaje opolska policja.

66-latek usłyszał zarzuty uśmiercenia psa. Ustawa o Ochronie Zwierząt przewiduje za to karę nawet do 5 lat więzienia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: