Dziewięć osób usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz posiadania narkotyków. Wśród podejrzanych jest trzech żołnierzy z jednostek wojskowych w Giżycku i Orzyszu (woj. warmińsko-mazurskie). - Członkowie grupy byli bezwzględni wobec osób i firm, z których ściągali haracze - mówi rzecznik CBŚP. Wszyscy zatrzymani trafili do aresztu.
Trzech wojskowych i sześć innych osób zatrzymano w zeszłym tygodniu. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt24. W piątek potwierdził nam to Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
- Zatrzymano dziewięć osób, którym prokurator przedstawił zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych, mówimy tu między innymi o amfetaminie, marihuanie, kokainie i innych środkach - przekazuje prokurator. - W grupie zatrzymanych osób byli również żołnierze zawodowi, trzy osoby z jednostek wojskowych z Giżycka i Orzysza - dodaje.
Centralne Biuro Śledcze Policji przekazało, że podejrzani zajmowali się przemytem oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających oraz substancji psychotropowych.
Z ustaleń CBŚP wynika, że szefowie gangu zastraszali zarówno swoich nieposłusznych podwładnych, jak i klientów, którzy nie rozliczyli się za zakupione narkotyki. - Dochodziło do brutalnych pobić, podpaleń samochodów, wybijania szyb w pojazdach i domach. Członkowie grupy byli bezwzględni wobec osób i firm, z których ściągali haracze - przekazał podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik CBŚP.
Areszt dla zatrzymanych
Dodał, że z uwagi na to, że zachowanie podejrzanych może stworzyć niebezpieczeństwo dla funkcjonariuszy biorących udział w akcji, podjęto decyzję o wsparciu jej sześcioma zespołami bojowymi – trzema z policji oraz trzema z żandarmerii wojskowej. Łącznie w akcji brało udział ponad 120 policjantów i żołnierzy.
Funkcjonariusze przeszukali domy podejrzanych - znaleźli 10 luksusowych pojazdów, w tym maserati, chevrolet, mercedes, porsche, volvo, o łącznej wartości ponad 700 tys. zł, gotówkę w kwocie ponad 40 tys. zł, a także narzędzia mogące służyć do pobić, kradzieży, oszustw, podczas których podszywano się pod funkcjonariuszy "policji". Chodzi m.in. o 183 szt. amunicji 5,56 mm, zagłuszarki GSM, kominiarki, kastety, pałki teleskopowe, kije bejsbolowe, miotacze gazu i granaty, płynny eter, części umundurowania i wyposażenia policyjnego i radiostacje wykorzystywane do nasłuchu kanałów policyjnych.
Wszyscy zatrzymani zostali decyzją sądu aresztowani na trzy miesiące. Śledczy przekazali, że sprawa jest rozwojowa i nie wykluczają dalszych zatrzymań.
Żołnierzom grozi 8 lat więzienia
To kolejny etap śledztwa, w którym łącznie zatrzymano 32 osoby, zabezpieczono blisko 16 kg amfetaminy o czarnorynkowej wartości 800 tys. zł, 6 kg marihuany wartej 180 tys zł, 2 kg klefedronu wartego 155 tys. oraz 0,5 kg kokainy wartej 160 tys. zł. Wobec 16 osób sąd zastosował areszt.
Aktualnie w śledztwie jest 39 podejrzanych, którym przedstawiono łącznie ponad 80 zarzutów, w tym m.in. zarzuty rozboju, kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posiadania znacznych ilości narkotyków oraz wprowadzania do obrotu znacznych ilości narkotyków.
- Prokuratura Okręgowa w Olsztynie dokonała również zabezpieczenia mienia należącego do podejrzanych, w postaci samochodów, biżuterii, znacznych sum pieniędzy oraz ruchomości na łączną kwotę ponad 1 mln zł - przekazał podkom. Wrześniowski.
Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa w Elblągu i Prokuratura Okręgowa w Olsztynie. Podejrzanym grozi do ośmiu lat więzienia.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: CBŚP