Wszedł do wody, żeby pomóc synom. Nie żyje

Źródło:
ANSA, Corriere della Sera, fanpage.it
Mężczyzna zmarł w gminie Battipaglia, niedaleko Salerno
Mężczyzna zmarł w gminie Battipaglia, niedaleko SalernoGoogle Earth
wideo 2/6
Battipaglia

Włoskie media opisują przypadki utonięć, jakie wydarzyły się w ostatnich dniach na plażach Półwyspu Apenińskiego. 49-latek, który spędzał czas z rodziną nad morzem, rzucił się do wody, kiedy zobaczył, że jego synów porwał prąd. Chłopców wyciągnęli ratownicy, ojciec nie przeżył. - Przed rzuceniem się na pomoc zaleca się zatrzymanie na moment i ocenę sytuacji, a także wzięcie ze sobą czegoś, co zapewni nam większą wyporność - przypomina Marcin Siwek, ekspert ratownictwa wodnego.

Tragedia rodziny z Angri (niedaleko Salerno, w regionie Kampania) wydarzyła się w poniedziałek rano w gminie Battipaglia. 49-letni Francesco Giordano i jego żona wypoczywali na lokalnej plaży razem z dziećmi: 19-letnim i 12-letnim synem. "Wiał wiatr, morze nie było spokojne" - opisuje dziennikarz portalu fanpage.it. Mimo tego nastolatkowie postanowili się wykąpać.

Reanimacja nie przyniosła skutku

W pewnym momencie ich ojciec zauważył, że silny prąd wody uniemożliwia im powrót na brzeg. Wbiegł do wody, by im pomóc.

"Wszystko wydarzyło się w kilka minut" - opisuje dziennikarz fanpage.it na podstawie relacji świadków. "Krzyki ludzi zaalarmowały sześciu ratowników, którzy pracowali w pobliżu. Rzucili się w fale. Wydobyli na brzeg wszystkich (trzech-red.) i rozpoczęli reanimację Francesca Giordano" - relacjonuje. Niestety, akcja nie przyniosła skutku, życia 49-latka nie udało się uratować.

Uratowali 7 osób, na pomoc dla 35-latka było za późno

Dzień wcześniej, w niedzielę, miała miejsce podobna, tragiczna sytuacja. Wydarzyła się 500 kilometrów dalej, na toskańskim wybrzeżu, a dokładniej: na plaży Lago Verde w niewielkiej miejscowości San Vincenzo.

35-letni Fabio Sequi, "projektant mody, który niedługo miał zostać ojcem, przyjechał tam, by spotkać się z przyjacielem. Mieli wspólnie spędzić dzień, to był początek urlopu Fabia" - informuje dziennik "Il Giornale".

Niedługo po tym jak rozłożyli się na plaży, usłyszeli wołanie. Dwóch nastolatków nie mogło wydostać się z wody. "Fabio rzucił się na pomoc, a chwilę za nim do morza wskoczył ratownik. To ten drugi pomógł dwóm tonącym. W międzyczasie 36-latek zaczął mieć kłopoty: walczył z silnym prądem, który utrudniał mu powrót do linii brzegowej. Chwilę później dotarł do niego inny ratownik i wyciągnął go na brzeg" - relacjonuje "Il Giornale".

Doszło do zatrzymania akcji serca 36-latka. Ponad godzinna reanimacja nic nie dała, jego życia nie udało się uratować. W międzyczasie, na tej samej plaży, ratownicy pomogli wydostać się z niebezpiecznych prądów morskich jeszcze pięciu osobom.

"Słyszeliśmy się rano, Fabio dzwonił do mnie, był szczęśliwy, że zaczyna wakacje" - powiedziała dziennikarzowi florenckiego dziennika "La Nazione" matka 36-latka. "Opowiedzieli mi (policjanci-red.), że udało im się dotrzeć z nim na brzeg, ale chyba miał zawał i już nie byli w stanie mu pomóc. Był takim dobrym człowiekiem... rzucił się na pomoc dosłownie chwilę po wejściu na plażę" - mówiła kobieta.

"Idziemy na starcie fizyczne: człowiek przeciwko człowiekowi"

Marcin Siwek, polski ekspert ratownictwa wodnego, przypomina: kiedy widzimy tonącą osobę, musimy mieć na uwadze przede wszystkim własne bezpieczeństwo, by nie pogorszyć sytuacji.

- Żadna interwencja w wodzie w stosunku do osoby, która tonie, walczy, której determinacja jest wyższa niż nasza, nie jest bezpieczna. Wprost mówiąc, my idziemy na starcie fizyczne - człowiek przeciwko człowiekowi, chociaż cel jest wspólny. Tyle że ratownik profesjonalnie podchodząc do działania, działa w sposób metodyczny, wyszkolony. I uwaga, nie ma takiego pierwszego błędu pod tytułem "Nie wahał się ani chwili". Ratownik wahał się, poświęcił jakąś chwilę, wziął to coś, co miał pod ręką. Jeżeli jest ratownikiem zawodowym, to on ma zawodowy sprzęt. Jeżeli jest po prostu strażakiem, policjantem, ratownikiem, wysportowaną, pływającą osobą, która jest świadkiem zdarzenia, to apeluję, żeby zawahał się chwilę, rozejrzał wokół i wziął cokolwiek, co ma dodatnią pływalność - opowiadał w lipcu na antenie TVN 24.

Jak być bezpiecznym nad wodą?tvn24.pl

Autorka/Autor:ww/dap

Źródło: ANSA, Corriere della Sera, fanpage.it

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24