Wassermann widział...

…notatkę ABW z 15 czerwca 2007, która ma dotyczyć nieprawidłowości przy pracach nad ustawą hazardową, a o której podczas przesłuchania mówił , że nie miał pojęcia.

Wśród dokumentów, które dotarły wczoraj do komisji z Kancelarii Premiera, jest potwierdzenie (załącznik), że Wassermann czytał notatkę dwa razy - 18 czerwca i 4 lipca 2007 r. O tym potwierdzeniu napisała dziś jako pierwsza „Gazeta Wyborcza”.

Posłowie Platformy mówią: Wassermann mija się z prawdą. Wassermann odpowiada: nie pamiętałem. I apeluje, by i notatkę ABW i protokół z niejawnego przesłuchania w całości odtajnić. Jego zdaniem notatka ABW (ciągle tajna) była mało istotna. Dlatego ma prawo jej nie pamiętać. Mówi, że dotyczyła tego, co zawarte jest w ustawach. Posłów Platformy to nie przekonuje. Przypominają, że Wassermann podczas przesłuchania przekonywał komisję, że służby nie informowały go o żadnych nieprawidłowościach dotyczących hazardu. Tymczasem dokumenty potwierdzają, że ABW o nieprawidłowościach go informowało. Pytanie, jakich.

Czytaj także: