Chociaż mieszkańcy dalekiej syberyjskiej Jakucji są zawsze przygotowani na tęgie mrozy, w tym roku nawet ich może pokonać zimowa aura. Synoptycy przewidują, że temperatura w regionie może spaść do prawie minus 70 stopni Celsjusza.
Wielki mróz zbliża się równie wielkimi krokami - w miejscowości Ojmiakon, uchodzącej za centrum zimna w Jakucji, ostatniej nocy temperatura spadła do minus 60 stopni Celsjusza.
A to dopiero początek, bo w najbliższych kilku dniach temperatura może spaść do minus 64-68 stopni Celsjusza, a śnieżyce już szaleją.
Jakucja, która oficjalnie nazywa się Republiką Sacha - jest położona na północnym-wschodzie Syberii, a ponad 2/5 terytorium tego regionu znajduje się za kręgiem polarnym.
W ciągu roku przez 9 miesięcy panują tam minusowe temperatury, a w 1924 roku jeden z radzieckich uczonych zanotował w Ojmiakonie temperaturę nawet minus 71 stopni Celsjusza.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN