Prokuratorzy badający sprawę Nangar Khel chcą wszcząć jedenaście dodatkowych śledztw. Będą one dotyczyć zarówno żołnierzy, jak i osób cywilnych - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
"Niebawem jedenaście wątków z tego śledztwa zostanie wyłączonych do odrębnego postępowania" - przyznaje płk Jerzy Artymiak, rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Dodaje, że dokumenty o wszczęciu tych śledztw nie zostały jeszcze podpisane. Płk Artymiak nie chce zdradzić, o jakie sprawy chodzi.
Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Rz", jednym z wątków, które prokuratura chce zbadać oddzielnie, jest sprawa służby jednego z podejrzanych, starszego szeregowego Damiana L., w Legii Cudzoziemskiej. Śledczy chcą wiedzieć, czy pełnił on tam służbę bez zgody właściwych organów państwa.
Źródło: "Rzeczpospolita"