Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa powiedziała w sobotę, że Moskwa wydaliła z kraju ponad 20 niemieckich dyplomatów. To odpowiedź na analogiczny krok ze strony Berlina.
Urzędnik niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych powiedział, że Berlin i Moskwa kontaktowały się w sprawie swoich przedstawicielstw w ciągu ostatnich kilku tygodni w celu zmniejszenia obecności rosyjskiego wywiadu w Niemczech.
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
"Dzisiejsze odejście pracowników rosyjskiej ambasady jest z tym związane" – powiedział urzędnik. Nie podano, ilu rosyjskich dyplomatów wyjechało.
Stosunki między Rosją a Niemcami, które były największym odbiorcą rosyjskiej ropy i gazu, upadły od czasu, gdy Moskwa wysłała swoje siły zbrojne na Ukrainę w lutym 2022 roku, a Zachód odpowiedział sankcjami i bronią dla Ukrainy.
Wzajemne wydalenie
Komentując wydalenie niemieckich dyplomatów, rosyjski MSZ zakomunikował, że zdecydowanie potępia "te działania Berlina, który nadal demonstracyjnie niszczy cały wachlarz stosunków rosyjsko-niemieckich".
Powiedział, że wydalenia były "wzajemne" i że znacznie ograniczyły maksymalną liczbę pracowników niemieckich misji dyplomatycznych.
Rosyjski MSZ przekazał również, że ambasador Niemiec został poinformowany o tych posunięciach podczas rozmów 5 kwietnia. Z kolei niemiecki dziennik Bild poinformował, że 34 z 90 niemieckich dyplomatów pozostających w Moskwie otrzymało polecenie opuszczenia Rosji.
Rosyjski samolot w Berlinie
Jak przypomina agencja dpa, w przeszłości Niemcy i Rosja wielokrotnie wydalały dyplomatów ze swoich placówek w związku z poważnymi napięciami. Już teraz przedstawicielstwa zostały mocno przerzedzone, a świadczone przez nie usługi ograniczone.
"Bild" pisze z kolei, że w sobotę o godz. 9.10 do Berlina przyleciał rosyjski samolot rządowy. Gazeta zaznacza, że lądowanie rosyjskiej maszyny wywołało konsternację w mediach społecznościowych. Wynika to z faktu, że przestrzeń powietrzna Unii Europejskiej i wszystkie lotniska w UE zostały zamknięte dla rosyjskich linii lotniczych w lutym 2022 roku, po inwazji Kremla na Ukrainę. Około trzy godziny później, o 12.13, samolot Ił-96-300 wystartował ponownie i oczekuje się, że po południu dotrze do Moskwy - podaje dziennik.
Rzecznik niemieckiego lotnictwa wojskowego, na którego powołuje się "Bild" wyjaśnił, że samolot otrzymał zezwolenie na odprawę dyplomatyczną. Nie przekazał jednak żadnych informacji o ładunku czy pasażerach.
"Bild" zaznacza, że nie jest jasne, czy na pokładzie tego samolotu mogli znajdować się rosyjscy dyplomaci i czy przedstawiciele Rosji opuścili Niemcy w sobotę czy wcześniej.
W kwietniu ubiegłego roku Rosja uznała 40 niemieckich dyplomatów za osoby niepożądane i nakazała ich wydalenie. Liczba ta odpowiadała około jednej trzeciej niemieckiego korpusu dyplomatycznego w Rosji. To z kolei było reakcją na wydalenie na początku kwietnia 2022 roku 40 rosyjskich dyplomatów, którzy według Berlina działali w Niemczech jako domniemani szpiedzy.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock