Przed 18 laty były premier PRL Mieczysław Rakowski wyprowadzał z Sali Kongresowej sztandar PZPR. Teraz sam się musi wyprowadzić - ze 150-metrowego mieszkania w warszawskiej kamienicy przy słynnej Alei Róż 10, które dostał w końcówce komunistycznego rządu, informuje "Dziennik".
Rakowski będzie teraz mieszkał w Wilanowie. Powód? Dotychczasowe mieszkanie ostatniego komunistycznego premiera odzyskał dawny właściciel. "Nie stać mnie na sześciokrotnie wyższy czynsz, jakiego zażądał" - żali się polityk "Dziennikowi". Teraz Rakowski będzie mieć nie cztery, a trzy pokoje. I nie 150 lecz "zaledwie" 100 m. kw.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl