One minute too late

Wypadła mi wczoraj wieczorem podróż metrem do centrum Warszawy. Pod ziemią widoki są raczej monotonne a jazda trwa pół godziny. Co robić? Można oczywiście podziwiać twarze współpasażerów, ale może to się skończyć nienajlepiej. Zwłaszcza późną porą, gdy tłoku nie ma. Można podziwiać czubki własnego obuwia albo wiszące w wagonie reklamy – ale na dłuższą metę (czy raczej dłuższą jazdę) to też niezbyt ciekawe. Pozostaje prasa. Ale skąd ją wziąć?

O godzinie 21.55, kiedy to pojawiłem się na stacji, większość kiosków już dawno nie pracuje. – No nic – pomyślałem – oddam się rozmyślaniom nad sensem życia albo może wymyślę jakiś wpis blogowy. I nagle – zbawienie: nowy sklep sieci One Minute! Nad sklepem szyld „Czynne 5-22”. Uff. Kupię „Przekrój” i ani się obejrzę, a tu stacja Centrum. Uradowany pociągam za klamkę… i nic. Zamknięte. Za drzwiami urocza sprzedawczyni zajęta jest już nie sprzedawaniem, lecz mopowaniem podłogi i zza szyby równie uroczo rozkłada ręce. Spojrzałem na zegar. 21.56. Spojrzałem na szyld. 5-22. Spojrzałem na nią. A ona na mnie już nie, bo wróciła do mopowania.

Teraz już wiem, że to nie żadne One Minute tylko Four Minutes too early. W sumie jednak nie wyszło źle. „Przekroju” nie przeczytałem, ale przynajmniej mam temat do opisania na blogu. A w metrze oddałem się rozmyślaniom nad sensem reklamy sieci pożyczkowej Mandarynka: „Pożyczam, bo lubię”. A to ci dopiero. Bo co lubię – oddawać z procentem?

Wracając jeszcze do One Minute. Niniejszym zbijam pierwszy nieistniejący jeszcze argument: tak, wiem, że pani sprzedawczyni ciężko pracuje i też chce iść do domu. Ale to może oficjalnie skrócić godziny otwarcia? A poza tym, to mały sklepik spożywczy i nawet najbardziej natrętny i niezdecydowany klient nie spędzi tam więcej czasu niż nazwa sklepu razy trzy. A ja chciałem tylko „Przekrój”. Czas transakcji: nazwę sklepu podzielić przez dwa.

No dobrze, piszę już czternaście minut, a założyłem sobie, że mam na to tylko kwadrans, bo się spieszę. Ale wyjdę minutkę wcześniej. Czas się skoń

Czytaj także: