Już niedługo powstaną morskie autostrady pomiędzy Polską i Szwecją. Chcą je utworzyć władze portów ulokowanych po obu stronach Bałtyku. Mają pływać pomiędzy nimi gigantyczne promy, przynajmniej dwukrotnie większe od tych, jakie obecnie obsługują bałtyckie trasy - pisze "Dziennik".
Morskie trakty mają powstać na już istniejących trasach pomiędzy Gdynią i Karlskroną oraz Świnoujściem i Ystad. Rozmowy polsko-szwedzkie są na tyle zaawansowane, że prace przy tworzeniu nowoczesnych terminali promowych po polskiej stronie ruszą już w przyszłym roku.
- Koszt budowy nowego terminalu szacujemy na 68 mln euro, mówi Janusz Jarosiński, wiceprezes Portu Gdynia. Niewiele mniej pochłonie rozbudowa istniejącego już terminalu w Świnoujściu. Dostosowanie go do potrzeb wzmożonego ruchu pasażerskiego szacowane jest na około 50 mln euro. Władze obu portów się spieszą, gdyż z uruchomieniem morskich autostrad chcą zdążyć jeszcze przed Euro 2012.
Źródło: "Dziennik", tvn24.pl