Strażacy walczyli z ogniem, który objął garaż i zagrażał - przyległemu do niego - domowi. Straty oszacowano na 25 tysięcy złotych. Podczas ładowania akumulatora doszło prawdopodobnie do zwarcia i to było przyczyną pożaru.
Pożar wybuchł w piątek (28 maja) około godz. 8.47. W Międzyrzecu Podlaskim (woj. lubelskie) przy ul. Grottgera palił się budynek garażowo-gospodarczy.
- Nad częścią garażową był strop betonowy, a nad pomieszczeniem gospodarczym – strop drewniany. Ogniem objęte było pomieszczenie gospodarcze i dach na całym budynku. Zagrożony był przyległy piętrowy dom mieszkalny – mówi młodszy brygadier Mirosław Byszuk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej.
W pożarze nikt nie ucierpiał
Straty oszacowano na 25 tysięcy złotych. W pożarze nikt nie ucierpiał. - Przypuszczalną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej podczas ładowania akumulatora – podkreśla mł. bryg. Byszuk.
W akcji brały udział zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Międzyrzeca Podlaskiego oraz strażacy ochotnicy z OSP Śródmieście w Międzyrzecu Podlaskim i OSP w Rzeczycy.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Białej Podlaskiej