Niemiecka kanclerz w Warszawie wylicza zasługi "Solidarności", zapewnia, że jej kraj nie będzie fałszował historii, i wzywa Polskę do budowy silnej Unii Europejskiej - pisze "Gazeta Wyborcza".
W redakcyjnym komentarzu Łukasz Lipiński, zauważa, że tylu przyjaznych gestów wobec naszego kraju nie zrobił chyba żaden niemiecki kanclerz. Ale głównym celem wizyty Angeli Merkel w Polsce jest Europa: wynegocjowanie nowego traktatu dla Unii.
Kanclerz Niemiec przekonuje, że bez traktatu Europa nie może już ani funkcjonować, ani się rozszerzać. A sprawna Unia: ze wspólną polityką energetyczną, otwarta na Ukrainę, jest także priorytetem Polski - stwierdza publicysta.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"