Prokuratura wszczęła śledztwo po zderzeniu dwóch tramwajów na alei Mickiewicza w Łodzi. Postępowanie prowadzone jest pod kątem sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, która zagrażała życiu lub zdrowiu wielu osób. W zderzeniu pojazdów w sumie poszkodowanych zostało 29 osób, a 11 z nich trafiło do szpitali. Jest też nagranie pokazujące moment zderzenia.
Do zdarzenia doszło w czwartek (25 czerwca) po godzinie 16.30 na alei Mickiewicza w centrum Łodzi. - Jadący w kierunku dzielnicy Widzew 49-letni motorniczy tramwaju linii 14 w niewyjaśnionych okolicznościach uderzył w tył poprzedzającego go tramwaju linii 10 - mówiła w czwartek młodszy aspirant Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. Kanał Stop Cham opublikował nagranie, na którym widać moment zderzenia.
Śledztwo prokuratury
Śledztwo po wypadku wszczęła Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie. Dotyczy ono sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, która zagrażała życiu lub zdrowiu wielu osób, co zagrożone jest karą 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Poznań. Rozpędzony tramwaj uderzył w tył tramwaju stojącego na przystanku. Motorniczy z zarzutem
- Prokurator przeprowadził oględziny miejsca zdarzenia i składów biorących w nim udział. Ze wstępnych ustaleń wynika, że tramwaj linii 14 najechał na znajdującą się przed nim 10 - przekazał rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Dodał, że w wyniku zdarzenia obrażeń doznało 29 osób, 11 z nich przewieziona zostało do szpitali. - Ustalamy szczegóły dotyczące stanu zdrowia poszczególnych pokrzywdzonych. Wszyscy opuścili już szpitale, do których trafili - przekazał Kopania.
Prokuratura: sprawdzamy, czy wpływu na wypadek nie miały prace przy trakcji
Jak przekazuje prokuratura, motorniczy obu tramwajów byli trzeźwi, a pojazdy zostały zabezpieczone. - Planowane jest przeprowadzenie ich oględzin z udziałem biegłego oraz komisji MPK. Przesłuchiwani są świadkowie. Pracujemy nad ustaleniem przyczyny zdarzenia, w szczególności czy wpływu na nie nie miały prowadzone prace trakcji elektrycznej i ich organizacja - poinformował Kopania.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham