Jak długo osoba z koronawirusem, lecz przechodząca chorobę bezobjawowo, może zakażać innych? Czy można z dziećmi chodzić do sklepu? I na kiedy szacowany jest szczyt liczby zachorowań w Polsce? Na wasze pytania w programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 odpowiadał dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych, kierownik Kliniki Pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i konsultant LUX MED.
152 nowe przypadki zakażenia koronawirusem potwierdzono we wtorek w Polsce. Zmarł dziewiąty i dziesiąty pacjent zakażony SARS-CoV-2. To 68-letni mężczyzna, który był hospitalizowany w szpitalu w Puławach oraz 71-latek ze szpitala w Cieszynie. W Polsce potwierdzono do tej pory w sumie 901 przypadków zakażenia.
Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Kontakt 24 otrzymuje od Was setki pytań dotyczących koronawirusa. We wtorek w programie "Koronawirus. Raport" na część z nich odpowiadał dr hab. Ernest Kuchar, specjalista chorób zakaźnych.
Jak długo osoba zarażona koronawirusem, lecz przechodząca zakażenie bezobjawowo, może zarażać innych? Kamila
Od razu powiem, że osoba bezobjawowa jest znacznie mniej "zaraźliwa". Szacunki wskazują, że 90 procent zachorowań pochodzi z kontaktu z zakażonymi, a tylko 10 procent zdarza się od osób bezobjawowych. Proszę zwrócić uwagę, że chory, który kaszle lub kicha, rozsiewa kropelki dróg oddechowych na pewną odległość. Osoba bezobjawowa tego nie robi, więc samo przebywanie z nią jest bardziej bezpieczne.
A jak długo może być zaraźliwa? Przyjęliśmy dla uproszczenia, że 14 dni, ale to zależy od indywidualnych czynników. Jeśli będzie to małe dziecko lub osoba z zaburzeniami odporności, może być zaraźliwa dłużej. Zasada jest taka - do dwóch ujemnych wyników. Takie wyniki testów będą oznaczały, że zakażony jest już zdrowy.
Czy istnieją jakieś testy, które potwierdzą, kto już przeszedł koronawirusa (a np. tego nie zauważył)? Ela
Takie już są, ale nie są jeszcze szeroko dostępne. Będą to testy serologiczne, które wykrywają we krwi obecność przeciwciał. Testy, z których korzystamy obecnie, są bardzo nowoczesne. One wykorzystują badania molekularne i stwierdzają, czy jest obecność wirusa konkretnego materiału genetycznego w wydzielinach głównie z gardła czy z nosa. Po przebyciu choroby wirusa już nie ma, ale we krwi pojawiają się swoiste przeciwdziała, czyli takie białka odpornościowe. One wirusa wiążą i zapewniają odporność po przechorowaniu. Myślę, że to kwestia kilku tygodni, żeby testy serologiczne były dostępne.
Jestem przewlekle chora. Gdzie można kupić lek Arechin, którego nie ma w całym kraju, a jest mi niezbędny? Czy wszystkie zapasy mają szpitale? Czytelniczka
Brak leku wynika z tego, że informacje roznoszą się w błyskawicznym tempie, zwłaszcza te, które dla nas są ważne. I dlatego mnóstwo osób kupiło ten lek niejako na zapas. Chcę podkreślić, że leku skutecznego na koronawirusa jeszcze nie ma. Natomiast są doniesienia, że stosowanie Arechinu może załagodzić chorobę, więc pomoże osobom chorym, a na pewno nie stosuje się go w celach profilaktycznych.
Chciałbym zatem zaapelować, żeby nie kupować leków na zapas. Bo to właśnie prowadzi do takich problemów.
Czy bezpieczne jest teraz rozpoczęcie przyjmowania przygotowanej autoszczepionki doustnej? Czy nie osłabi to układu immunologicznego? Ilona
Nie osłabi. Szczepienia służą wzmacnianiu naszej odporności. Natomiast nie wiem, z jakiego powodu chce Pani brać szczepionkę doustną i czy jest to pilna sprawa. Nie tyle obawiałbym się samej szczepionki, co spraw logistycznych - wyjścia do przychodni, czekania w kolejce. To tutaj jest ryzyko zakażenia.
Czy nosicieli koronawirusa można by namierzać, identyfikując u nich problemy z węchem? W innych krajach stwierdzono, że to może być objaw. Adam
Oczywiście zaburzenia węchu mogą być takim samym objawem jak kaszel, gorączka czy duszność. Proszę zwrócić uwagę, że my te objawy wykorzystujemy, bo zdecydowanie łatwiej i praktyczniej jest zmierzyć gorączkę. Z kolei badanie czucia węchu jest kłopotliwe. Do tego węch osłabia się w każdym innym zakażeniu układu oddechowego, jak na przykład przeziębienie.
Czy można z dziećmi chodzić do sklepu, bo słyszałam różne opinie na ten temat? malwina91111
Wszystkie ograniczenia, które od środy będą wprowadzone, służą ograniczeniu kontaktów między ludźmi. Rozumiem, że zdarzają się sytuacje życiowe, kiedy nie ma, z kim zostawić dziecka, to z konieczności trzeba je zabrać. Natomiast staramy się ograniczać kontakty, czyli jeżeli nie musimy, lepiej zostawić je w domu pod opieką kogoś innego.
Gdy idę do sklepu, zakładam rękawiczki lateksowe, gumowe. Następnie myję ręce w rękawiczkach wodą i mydłem. Czy mogę użyć ich ponownie? Jolanta
Tak. Generalnie rękawiczki są przeznaczone do użytku jednorazowego, ale rozumiem, że obecna sytuacja, czyli brak rękawiczek i koszty związane z zakupem, zmuszają nas do pewnych ograniczeń. Jeśli rękawiczki są myte i służą tylko Pani, jest to jakieś rozwiązanie problemu niedoboru.
Na kiedy szacowany jest szczyt liczby zarażonych w naszym kraju, a na kiedy wygasanie epidemii? Użytkownik
To bardzo trudne pytanie. Wiele zależy od nas i naszego zachowania. Jeżeli będziemy przestrzegać tego dystansu społecznego, wiadomo, że krzywa zachorowań ulegnie spłaszczeniu. A co by było, gdybyśmy nic nie robili i zachowywali się normalnie? Zachorowałoby wówczas prawdopodobnie 80 procent populacji, czyli około 30 milionów. Z tego grona 80 procent chorowałoby łagodnie, 15 ciężko, a 5 byłoby w stanie krytycznym. Leczenia tych ostatnich żaden system ochrony by nie wytrzymał.
Dzięki działaniom, które zastosowaliśmy, bo każdy z nas się do nich codziennie dokłada, spowolniliśmy rozwój epidemii. Jednak bardzo trudno przewidzieć, co wydarzy się w przyszłości. Wszystkie prognozy zależą od naszego zachowania.
Kiedy należy niemowlakowi podać szczepionki przeciwko rotawirusom i meningokokom? Czy odroczenie nie wymusi zrezygnowania z nich? Lidia
Wytłumaczę, dlaczego wprowadzono odroczenie szczepień do 18 kwietnia. Głównym uzasadnieniem tej decyzji było to, że wyjście do przychodni naraża zdrowe dzieci na kontakt z ludźmi zakażonymi koronawirusem. Natomiast same szczepienia nie są przeciwwskazane. Gdybyśmy byli w stanie zapewnić bezpieczne warunki, czyli dojazd własnym samochodem, wizyta na konkretną godzinę, co oznaczałoby uniknięcie czekania w kolejce, to szczepienia można przeprowadzić. Szczególnie że szczepionki przeciwko rotawirusom mają bardzo wąskie okno do ich przeprowadzenia - najlepiej zacząć je przed dwunastym tygodniem życia dziecka, a skończyć w pierwszym półroczu. Czas goni, ale jeśli są odpowiednie warunki, można szczepienia przeprowadzić.
Czy to prawda, że prawdopodobieństwo zarażenia się koronawirusem przez osoby z grupą krwi 0 jest mniejsze? Andrzej
Tak, jest mniejsze. W Chinach znany jest rozkład grup krwi w populacji Wuhan i okazuje się, że osoby z grupą 0 stanowią około 30 procent, a zarażeni byli w 20 procent. Mówiąc krótko, jest to różnica kilkuprocentowa. Co to oznacza w pana przypadku? Nic, bo to nie zwalnia pana z podejmowania wszystkich działań, które przeciwdziałają zakażeniu, czyli unikaniu kontaktu z chorymi czy mycia rąk.
Mój 10-letni syn przyjmuje zastrzyki domięśniowo w ośrodku zdrowia, czy z powodu epidemii powinniśmy przerwać podawanie zastrzyków? Natalia
Zdecydowanie nie. Ogólna zasada, że jeżeli pacjent prowadzi leczenie przewlekłe, to nie należy go przerywać. Szkody z takiego postępowania byłyby większe niż potencjalne korzyści. Nie zastrzyki są szkodliwe w przypadku Pani syna tylko potencjalny kontakt z osobami chorymi. Należy więc zapewnić możliwie jak największe bezpieczeństwo w podróży do przychodni, jak i w samym miejscu.
Lekarz kilka godzin przed moją wizytą zadzwonił, że przyjmie mnie tylko we własnej maseczce ochronnej! Czy może tego żądać ode mnie? Marta
Myślę, że jest to zrozumiałe. Niestety mamy problem z dostępnością środków ochrony osobistej, w tym maseczek. Natomiast lekarz też posiada rodzinę, być może starszych rodziców, z którymi się kontaktuje i woli zapobiegawczo zmniejszyć prawdopodobieństwo zakażenia. Jasno trzeba powiedzieć, że największą grupą ryzyka są pracownicy ochrony zdrowia, którzy są narażeni na kontakty z chorymi i domownicy osób zakażonych.
Proszę więc o zrozumienie dla potrzeb ochrony zdrowia lekarzy. Tylko fachowiec jest w stanie pomóc i tylko on jest w stanie obsłużyć respirator.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24