Baba na dole przynosi pecha, mówi górniczy przesąd. Teraz jednak górnicy będą musieli przyzwyczaić się do widoku kobiet na przodku. Do końca maja rząd planuje wypowiedzieć 45. Konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, zakazującą kobietom pracy w ciężkich warunkach pod ziemią, informuje "Polska".
Konwencję przyjęto w 1935 r. w Genewie. W Polsce obowiązuje od 1957 r. Jest jednak sprzeczna z prawem Unii. – Zmieniły się warunki, normy bezpieczeństwa i higieny pracy oraz podejście do równego dostępu kobiet i mężczyzn do zatrudnienia, tłumaczy Bożena Diaby z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. – Europejski Trybunał Sprawiedliwości nakazał zmienić prawo w imię zasady, że nie można zakazywać wykonywania pracy tylko ze względu na płeć, dodaje.
Także Międzynarodowe Biuro Pracy wezwało w 1996 r. do wypowiedzenia konwencji. Do dziś zrezygnowało z niej sześć państw UE: Finlandia, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Szwecja i Wielka Brytania. Osiem kolejnych zgłosiło taki zamiar.
Źródło: "Polska", APTN