Dała sobie domalować siniaki, zagrała ofiarę, którą kiedyś była. "Forma musi szokować"


Do czasu tej kampanii opowiadałam o tym, co mnie spotkało. Teraz dołączyłam obraz. Nie dla pieniędzy czy sławy, tylko po to, żeby pomóc kobietom katowanym przez oprawców, takich samych, jakim był mój mąż - mówi w rozmowie z Magazynem TVN24 Karolina Piasecka.

O Karolinie Piaseckiej zrobiło się głośno w 2017 roku. Przez 10 lat była ofiarą przemocy ze strony swojego męża Rafała, byłego już radnego Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa ujrzała światło dzienne, kiedy kobieta opublikowała wstrząsające nagrania. Słychać na nich, jak jest bita, poniżana. W sierpniu 2019 roku sąd skazał byłego męża za znęcanie się nad żoną na dwa lata pozbawienia wolności. Orzekł także zakaz zbliżania się do niej przez pięć lat i wypłatę nawiązki w wysokości 75 tysięcy złotych. Sprawa jest w trakcie apelacji. Dziś o kobiecie znów zrobiło się głośno, tym razem przy okazji reklamy rajstop, w której wzięła udział. Na zdjęciu na wielkim billboardzie widać przerażoną, kulącą się kobietę z wyraźnymi śladami pobicia na twarzy. Obok hasło: "Walcz o siebie. Ja to zrobiłam". Kampania wzbudziła kontrowersje. Jedni chwalą Piasecką za odwagę, inni krytykują za spłycanie problemu przemocy domowej i pogoń za popularnością. Czy reklama trywializuje przemoc domową, a może skłania do mówienia o niej głośno?

Katarzyna Zdanowicz: Znów siedzisz skulona i pobita, z siniakami na twarzy, potarganymi włosami. Tym razem to nie mąż cię skatował, teraz to robota charakteryzatora przed sesją zdjęciową do reklamy rajstop. Co czułaś, kiedy spojrzałaś w lustro?

Karolina Piasecka*: - Najgorsze momenty życia stanęły mi przed oczami. Przywołałam wspomnienia, o których chciałam zapomnieć.

Dwa lata więzienia dla byłego radnego PiS za znęcanie się nad żoną
Dwa lata więzienia dla byłego radnego PiS za znęcanie się nad żonątvn24

Jakie?

Wyświetliła mi się noc. Właśnie w nocy czułam się najbardziej bezradna. Dziewczynki, nasze córki, szły spać, zostawałam z nim sam na sam, śpiący świat nas nie słyszał. To wtedy najczęściej zaczynała się gehenna. Wielogodzinne seanse nienawiści, przemocy, pogardy, pod byle pretekstem. Równie dobrym powodem do bicia była niezmieciona pajęczyna gdzieś na suficie, czy moja odmowa współżycia seksualnego. Byłam wielokrotnie bita. Zadawał ciosy tak, żeby nie było widać sińców. Wykręcał mi nadgarstki. Potrafił uderzyć z głowy w nos, co natychmiast powodowało krwawienie. Dusił mnie. Modliłam się, żeby przeżyć do rana.

Więc po co, tym razem na własną prośbę, przywołujesz we wspomnieniach tamten koszmar?

Moja najważniejsza motywacja to dodać odwagi kobietom, które nadal żyją w przemocowych związkach. Tą sesją chcę im powiedzieć: "Walczcie o siebie! Uwolnijcie od kata, nie jesteście same!".

Tylko czy do tego manifestu potrzebny jest udział w kontrowersyjnej sesji reklamowej rajstop?

Jeśli chociaż jedna ofiara przemocy spojrzy na te zdjęcia i powie: "czas skończyć z koszmarem", to było warto. Rozmawiamy na ten temat dzięki tej reklamie. Temat przemocy wobec kobiet ożył w mediach, a więc jest szansa, że jakaś młoda, aktywna zawodowo, zadbana kobieta, której otoczenie jest pewne, że żyje w szczęśliwym związku, a tak naprawdę tkwi w piekle, postanowi zmieni swoje życie. Wiem, o czym mówię, bo sama to przeszłam. Kiedy w naszym domu była rodzina, koledzy męża, nasi przyjaciele, wyglądałam jak z obrazka, zbierałam pochwały. A kiedy drzwi się za nimi zamykały, kat zmieniał mnie w ofiarę z tego reklamowego billboardu, którym tak wiele osób się oburza.

Karolina Piasecka: mój oprawca został ode mnie odseparowany
Karolina Piasecka: mój oprawca został ode mnie odseparowany

Nie dziw się, wielu nie rozumie, dlaczego dałaś się ucharakteryzować na ofiarę. To jeden z krytycznych cytatów: "Nie potrzebujemy udawania przemocy domowej – mamy policyjne archiwa, mamy zdjęcia Piaseckiej. Potrzebujemy prawdy, a nie szopki. Charakteryzacja na ofiarę maltretowania nie jest w dobrym guście, nie jesteśmy w teatrze".

Nie mam oporów, żeby o tym opowiedzieć. Sesja była krótka. Wokół mnie - dużo życzliwych osób. Pozwoliłam namalować sobie siniaki, wiedziałam, że za chwilę je zmyję. I po kilkunastu minutach wrócę do normalnego świata, bez przemocy. Ja już mam ten komfort, że od prawie trzech lat jestem bezpieczna, ale tysiące innych kobiet jeszcze tkwi w matni. Zrobiłam tę sesję dla nich. Żeby zrozumiały, gdzie są. Do tego potrzebny jest wstrząs, drastyczne zdjęcie.

Monika Młynarczyk z Centrum Praw Kobiet powiedziała na antenie radia Tok FM, że kiedy zobaczyła ciebie w tej reklamie, czuła dysonans. Na zdjęciu widzi kobietę pobitą, za to pończochy są w całości..

Trafiła w sedno. Ja tak właśnie wyglądałam. W ciągu dnia chodziłam w szpilkach, spódnicy, a kiedy wracałam do domu, stawałam się zupełnie inną kobietą. Byłam poniżana, wyzywana, płakałam, miałam rozmazany makijaż. Skulona, chciałam schować się przed całym światem.

Może trzeba było pokazać siebie inaczej. Jako silną kobietę, w eleganckim ubraniu, która stanęła na nogi, wyszła z przemocowego związku. Jak kogoś, kto ma ważną lekcję do przekazania. Zobaczcie – jestem, żyję, wyszłam z tego.

Ładne zdjęcie nie przykułoby uwagi. Forma musi szokować, żeby dotarła do adresata. Moje życie było piekłem. Niektóre kobiety jeszcze w takim piekle tkwią. Gdyby zobaczyły mnie ładnie pomalowaną, przeszłyby obojętnie. To zdjęcie ma być odbiciem lustrzanym ich stanu.

Psycholog Tomasz Kozłowski o kampanii reklamowej z udziałem Karoliny Piaseckiejtvn24

Trzy lata temu cała Polska poznała twoją historię. Ujawniłaś nagrania męża, wtedy prominentnego polityka PiS, katującego ciebie psychicznie i fizycznie. Co się zmieniło przez ten czas?

Wszystko. Żyję inaczej, mój mąż został skazany na więzienie i po uprawomocnieniu się wyroku trafi tam, gdzie od dawna jest jego miejsce. Dzisiaj już wiem, że wówczas nie byłam przygotowana na medialną burzę. W pewnym momencie miałam już dość udzielania wywiadów, bo przecież moim celem nie było zaistnienie medialne. Chciałam pokazać światu prawdę nie tylko o naszym dramacie, moim i dzieci. Miałam wewnętrzne przekonanie, że to jest prawda o znaczeniu szerszym, problem dotykający wielu kobiet mojego pokolenia. Małżeństwo uważane za wzorcowe. On – ważny pan, miły, towarzyski. Ja – miła i grzeczna żona, cicha, pokorna, skrupulatna. Dwoje dzieci, zadbane, ładnie ubrane, często trzymające się za ręce. Idealny model katolickiej rodziny. A kiedy zachodzi słońce, zaczyna się piekło i wszyscy wychodzą ze swoich ról. W moim życiu nie ma już tego teatru. Czuję spokój. Pozbyłam się przenikliwego strachu, że on za chwilę stanie w drzwiach. Od kiedy został odseparowany, prawie zawsze normalnie zasypiam. Chodzę wypoczęta do pracy, zajmuję się dziećmi. Przywróciłam w swoim życiu równowagę. Nabrałam pewności i wiary w siebie. Łatwiej mi rozmawiać również o tym, co było koszmarem. Czas leczy rany.

Karolina Piasecka: bardzo bolało każde zdanie, które wypowiadałam
Karolina Piasecka: bardzo bolało każde zdanie, które wypowiadałam

Który moment był najgorszy?

Kiedy musiałam publicznie się otworzyć i szczerze opowiedzieć całą prawdę. Wyłożyć swoje życie, w tym to intymne, na stół po to, by każdy mógł sobie je zobaczyć. To straszne uczucie. Niestety, w tym przypadku to było konieczne. Każde zdanie bolało, otwierało na nowo rany. Po przeprowadzce z Bydgoszczy, gdzie mieszkaliśmy przez całe małżeństwo z mężem i dziećmi, do Warszawy, nadal czułam strach. Nie wiedziałam, co może mnie spotkać z jego strony. Bałam się o życie swoje i dzieci. Ten strach tak całkowicie jeszcze się nie skończył, ale jednak jest już dużo, dużo mniejszy.

Kto ci pomógł?

Najbardziej rodzina. Moja mama zawsze stała za mną murem. Przyjechała do stolicy razem ze mną i dziewczynkami. Przez cały czas byłyśmy razem. Znosiła mój każdy trudny dzień, a tych, co oczywiste, była większość. Pomagała w tych najważniejszych sprawach bieżących. Nowe miasto, nowa szkoła, masa obowiązków, oprócz tego moja praca, zainteresowanie mediów, wywiady, sprawa rozwodowa, sprawa karna męża w sądzie itp. Sama bym tego nie zniosła. Dużą pomoc otrzymałam też od swojej byłej szefowej. Kiedy dowiedziała się o moim koszmarze, nie biadoliła, tylko zaczęła działać. Skontaktowała mnie z instytucją pomagającą ofiarom przemocy domowej, znalazła prawnika. Nakłoniła do zmiany, otworzyła oczy.

W jaki sposób się dowiedziała?

Uważnie mnie obserwowała. Zauważyła, że zaniedbuję swoje obowiązki, a wcześniej się to nie zdarzało. Przychodziłam do pracy spóźniona, nie było ze mną kontaktu. Nie mogła się do mnie dodzwonić, oczywiście nie miała pojęcia, że moją kartę SIM mąż pociął w drobny mak, w ramach kary za jakieś urojone przewinienie. Zauważyła też, że mam zniszczony laptop. Zaczęła dopytywać, co się dzieje. Próbowałam ją zbywać, nie odpuszczała. Powoli, krok po kroku, dotarła do mojego wnętrza. Podała rękę, dzięki niej zrobiłam pierwszy krok. Jestem jej za to bardzo wdzięczna, choć wtedy bardzo się bałam. Dosłownie umierałam ze strachu. Jak się okazało – te obawy nie były nieuzasadnione. Nie wiem, czy dzisiaj byśmy rozmawiały, gdyby nie ochrona osobista, którą wtedy zapewnił mi prawnik.

Uważasz, że uratował ci życie?

Tak. Mój były mąż dwa razy próbował wtargnąć do mojego wynajętego mieszkania, ale został zatrzymany przez ochroniarza. Sprawa skończyła się na policji. Sama świadomość, że nie musiałam zmierzyć się z nim osobiście, stanąć twarzą w twarz, była dużą ulgą. Równolegle podjęłam terapię. Zrozumiałam, że warto było walczyć o siebie i dzieci.

Kiedy jeszcze byliście małżeństwem, próbowałaś je ratować?

Zdecydowanie za dużo razy. Pierwszy raz uderzył mnie, kiedy byłam w ciąży. Nigdy za to nie przeprosił. Wybaczyłam. Dzisiaj wiem dlaczego – panicznie bałam się zostać sama z dzieckiem. Byłam naiwna, myślałam, że kiedy córka się urodzi, wszystko wróci do normy. Było tylko gorzej. W 2013 roku uciekłam do rodziców. Zadzwonił, prosił, żebym wróciła. Z zemsty pomazał sprayem auta moich rodziców: "Pomagacie rozbijać rodzinę córki, ukradliście dzieci". Zgłosiłam sprawę na policję i po raz pierwszy założono nam Niebieską Kartę. Poprosiłam o wsparcie zaprzyjaźnionego księdza. Podjął się mediacji. Poszliśmy wspólnie na konsultacje psychologiczne. Zauważyłam poprawę, znów dałam się nabrać.

Po zamknięciu Niebieskiej Karty znowu bił, wyzywał, poniżał. Kiedy pakowałam mu torbę na wycieczkę do Strasburga, gdzie jako asystent europosła PiS jechał oprowadzać młodzież po Parlamencie Europejskim, zapomniałam o jego ulubionym zagłówku, który zawsze z sobą zabierał. Wpadł w furię. Wyrzucił z szafy wszystkie nasze ubrania, darł się, kazał mi i dzieciom wynosić się z domu. Starsza córka wzięła walizkę i szybko zaczęła się pakować. Wykonywała jego polecenie. Czułam, że coś we mnie pęka, że już nic nie będzie takie samo. Po tej awanturze stan córki bardzo się pogorszył. W szkole potrafiła nagle rozpłakać się bez powodu. Byłam wzywana przez nauczycielkę. Postawiłam mężowi ultimatum, że odejdę, jeśli chociaż raz użyje wobec nas przemocy. Zaatakował mnie jeszcze trzy razy, w tym urządził nocną jatkę po wieczerzy wigilijnej. Tę wielogodzinną awanturę nagrałam. To go pogrążyło.

Karolina Piasecka: starsza córka potrafiła się popłakać na lekcji
Karolina Piasecka: starsza córka potrafiła się popłakać na lekcji

Dzieci już wróciły do równowagi?

Starsza córka ma 13 lat, młodsza - osiem. Są radosne, zadowolone, w szkole nie ma problemów. Obawiały się przeprowadzki, czy poradzą sobie w nowej szkole, znajdą przyjaciół. Dużo o tym rozmawiałyśmy. Pomogły wizyty u psychologa. Przez półtora roku porządkowałyśmy sprawy. Teraz świetnie sobie radzą, dobrze się uczą.

Pytają o ojca?

Prawie w ogóle. Czasami wracają wspomnienia, zdarza się, że się rozklejają, płaczą, zwłaszcza starsza córka. Ma więcej przykrych wspomnień.

Jak często się z nim widzą?

Za chwilę będzie rok, kiedy go nie widziały. Były mąż odwołuje spotkania. Na początku walczył o dzieci, próbował udowodnić przed sądem, że jest dobrym ojcem. Kiedy sąd przyznał mi opiekę, a jemu dwa widzenia w miesiącu w obecności kuratora, odpuścił. Ostatni raz dzwonił do córek pod koniec czerwca ubiegłego roku. Nie płaci też alimentów.

Został skazany na dwa lata więzienia za znęcanie się nad tobą. Co czułaś, kiedy sędzia odczytywał wyrok?

Ulgę. Ten wyrok był zamknięciem pewnego rozdziału w moim życiu. Dopiero po czasie zdałam sobie sprawę, że zabrakło w nim skierowania Rafała na obligatoryjną terapię dla przemocowców. To ważne, więc złożyłam taki wniosek i sprawa się toczy. On musi się leczyć, zrozumieć, że krzywdzi innych. Do tej pory nikogo nie słuchał, z nikim się nie liczył. Wyrok nie zmieni jego zachowania. Odbędzie karę i z kolejnej kobiety zrobi kolejną ofiarę?

Jak córki przyjęły, że ich tata został skazany na więzienie?

Wiedzą o tym, ale to nie jest przedmiot naszych rozmów. Przyjdzie czas, kiedy wszystko zrozumieją.

Na pewno zauważą też burzę wokół reklamy rajstop, w której wystąpiła mama. Nie obawiasz się tego?

Dla mnie to nie jest reklama, tylko kampania społeczna. Sprawą drugorzędną jest fakt, że tę kampanię, ważną i potrzebną, finansuje producent rajstop. Gdyby pojawiła się propozycja od producenta słodyczy, też bym powiedziała "tak!".

Manuela Gretkowska nie zostawiła na tej akcji suchej nitki. Napisała, że rajstopy nie uchronią przed siniakami.

Nie zgadzam się z nią. Poznałam właścicielkę firmy. Szanuję, że chce poruszyć kolejny ważny społecznie temat w sposób bezkompromisowy. Przecież wcześniej w innej ich kampanii wystąpiła Anna Grodzka. Wtedy nie słyszałam takiej krytyki.

Ale Grodzka była w tej kampanii sobą, nie grała ucharakteryzowanej ofiary.

Do czasu tej kampanii opowiadałam o tym, co mnie spotkało. Teraz dołączyłam obraz. Chcę dotrzeć do tysięcy kobiet, które wahają się, czy odejść od oprawcy, czy może dać mu kolejną szansę. Jeśli zdjęcie przykuwa ich uwagę, mogą poszukać w sieci mojej historii, dowiedzieć się, jakimi etapami wychodziłam z przemocowego związku. Tylko dlatego się zgodziłam.

Nie dla pieniędzy?

To nie są jakieś wielkie stawki, a od początku część wynagrodzenia postanowiłam przeznaczyć na instytucje wspierające kobiety.

Karolina Piasecka: w moim odczuciu to nie jest reklama
Karolina Piasecka: w moim odczuciu to nie jest reklama

Niektóre z nich piszą w Internecie wprost, że czują się przez ciebie zdradzone.

Z jakiego powodu?

Byłaś dla nich symbolem walki o godność. Teraz – jak piszą – sprzedałaś swoje cierpienie.

Nikt nie ma prawa tak mówić, nikt nie ma prawa mnie potępiać. Zapłaciłam wielką cenę za zbyt późne uwolnienie się od męża. Dziś ostrzegam kobiety w podobnej sytuacji, żeby nie popełniły moich błędów. Kat zawsze jest katem. Nie można skusić się na czułe słówka. Trzeba ratować siebie, póki można. Ta kampania jest moim krzykiem.

Nie sądzisz, że problem przemocy wobec kobiet został wykorzystywany w celach czysto komercyjnych? Że reklama trywializuje przemoc, robi sobie z niej teatrzyk, a tak naprawdę chodzi tylko o rajstopy? To one mają się sprzedać.

Nie wiem, czy to dobra reklama dla rajstop. Patrząc na komentarze w sieci, producent nie sprzeda ich więcej. Niektóre kobiety wprost piszą: tym rajstopom mówię "nie". A jednak właścicielka firmy zaryzykowała. Przy moim udziale nagłośniła problem zamiatany pod dywan.

Stanowisko producenta rajstop, firmy Adriantvn24

Mogła pójść dalej. Bardziej uwiarygodnić przekaz, ogłosić na przykład, że z każdej pary kupionych rajstop jakiś procent przekaże dla ofiar przemocy domowej.

Nie wiem, jakie kroki firma podejmie dalej. Czy będzie kontynuowała temat, czy przekaże część zysku na organizacje wspierające kobiety. To pytania do nich. Jak dla mnie już zrobili wystarczająco dużo. Pokazaliśmy wspólnie, że świat nie zawsze jest kolorowy, ale potrzeby kobiet są podobne. Każda z nas chce ładnie wyglądać, czuć się kochana. Nie każda ma to szczęście. Ważne, by zauważyły, że żyją w chorych relacjach. Zgłosiły się po pomoc. Zapisywały wszystkie formy agresji psychicznej i fizycznej w notesie. Stworzyły pamiętnik, który później, podczas rozpraw, uwiarygodni ich przekaz.

Konsultowałaś udział w reklamie z córkami?

Nie, ale porozmawiam z nimi na ten temat. Wierzę, że będą mnie wspierały.

Autor: Katarzyna Zdanowicz

Pozostałe wiadomości

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

Wierni zgromadzili się przed szpitalem, gdzie przebywa papież. "Najbliższe godziny będą kluczowe"

Wierni zgromadzili się przed szpitalem, gdzie przebywa papież. "Najbliższe godziny będą kluczowe"

Źródło:
PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej planuje wydać ostrzeżenia przed opadami marznącymi i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie mogą pojawić się alarmy pierwszego stopnia.

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Lód skuje drogi. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW

1096 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W nocy z soboty na niedzielę siły Władimira Putina przeprowadziły ataki z powietrza, z użyciem rakiet i dronów, na Kijów i inne rejony Ukrainy, zabijając jednego cywila w Krzywym Rogu na środkowym wschodzie kraju - poinformowali przedstawiciele miejscowych władz. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer w rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim mówił, że Ukraina musi być w centrum negocjacji na temat zakończenia wojny. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ataki na Kijów i inne rejony Ukrainy. Zginął cywil

Ataki na Kijów i inne rejony Ukrainy. Zginął cywil

Źródło:
TVN24

W niedzielę Niemcy wybierają w przedterminowych wyborach nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy wybierają Bundestag. Sondaże wskazują głównego faworyta

Niemcy wybierają Bundestag. Sondaże wskazują głównego faworyta

Źródło:
PAP

Zdaniem niemieckich mediów Robert Habeck "jest z pewnością najpopularniejszym kandydatem na stanowisko kanclerza", a jego spotkania wyborcze przypominają "trasę koncertową gwiazdy popu". Politykowi Zielonych Niemcy zawdzięczają między innymi zwiększenie udziału energetyki odnawialnej w miksie energetycznym. Co warto o nim wiedzieć?

Kandydat na kanclerza "jak gwiazda popu". Skąd wielka popularność Roberta Habecka

Kandydat na kanclerza "jak gwiazda popu". Skąd wielka popularność Roberta Habecka

Źródło:
PAP, Deutche Welle

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Izrael zawiesił decyzję o zwolnieniu ponad 600 palestyńskich więźniów, którzy mieli zostać wypuszczeni w sobotę w zamian za sześciu zakładników przekazanych przez Hamas - poinformowało biuro premiera Benjamina Netanjahu. Strona izraelska oskarża Hamas o łamanie umowy.

"Opóźnienie uwolnienia". Izrael: Hamas narusza porozumienie   

"Opóźnienie uwolnienia". Izrael: Hamas narusza porozumienie   

Źródło:
PAP

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem, stan zdrowia papieża Franciszka pogorszył się, w Niemczech odbywają się wybory parlamentarne, na wschodzie Francji doszło do ataku nożownika. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 23 lutego.

Rozmowa Trumpa i Dudy, stan papieża, wybory w Niemczech

Rozmowa Trumpa i Dudy, stan papieża, wybory w Niemczech

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl