Które hotele podczas Euro 2012 zapewnią piłkarzom najlepsze warunki? Od poniedziałku sprawdza to specjalna komisja. W ciągu trzech tygodni odwiedzi 110 miejscowości - zapowiada "Metro".
Ministerstwo Sportu od kilku miesięcy prowadzi „rekrutację” na centra sportowo-pobytowe, w których za cztery lata podczas piłkarskich mistrzostw Europy zamieszkają sportowcy. W połowie kwietnia komisja weryfikacyjna (w jej skład wchodzi przedstawiciel resortu sportu, spółki PL2012, PZPN i UEFA) wybrała 110 spośród 152 ośrodków. Teraz zamierzają je odwiedzić.
- Do tej pory wszystkie projekty widzieliśmy tylko na papierze. Teraz chcemy sprawdzić, czy jest szansa na realizację obietnic, o których tyle czytaliśmy w dokumentach. Czy droga z hotelu na lotnisko faktycznie będzie trwała maksymalnie godzinę, czy na boisko treningowe na pewno jedzie się góra dwadzieścia minut - mówi Katarzyna Meller, rzeczniczka spółki PL2012.
Wizytacje potrwają trzy tygodnie. Dopiero wtedy powstanie ostateczna lista miejscowości, w których będą mogły powstać ośrodki dla piłkarzy. - Nikomu, kto przejdzie wszystkie etapy kwalifikacji, nie zabronimy budowy centrum. Jednak w 2010 roku UEFA wybierze spośród nich 16, które zarekomenduje sportowcom - wyjaśnia Małgorzata Pełchaty, rzeczniczka Ministerstwa Sportu.
Ośrodki, które będą gościć piłkarzy, muszą m.in. zapewnić pięciogwiazdkowy hotel z basenem, spa, 50 pokojami dwuosobowymi, pięcioma apartamentami. Muszą też być położone blisko lotniska. - Niestety, nam nie udało się spełnić tylko tego ostatniego kryterium. Ale i tak uważam, że zasady nie były sprawiedliwe. My, 300-tysięczne miasto nazywane zielonymi płucami Polski, odpadliśmy, a selekcję przeszły niewielkie mieściny - żali się pracownik urzędu miejskiego w Białymstoku.
Źródło: "Metro"