Historyczny bazar rybny w Hamburgu znalazł się w niedzielę pod wodą, kiedy na skutek sobotniego orkanu Emma, woda wystąpiła z brzegów rzeki Łaby. Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Mieszkańcy Hamburga zapewne nie spodziewali się takich następstw sobotniej wichury. Rzeka Łaba, w wyniku silnego wiatru wystąpiła z brzegów i zalała bazar - główną atrakcję miasta. Pod woda znalazło się też wiele samochodów. Ekipy ratunkowe nie nadążały z pomocą. Tylko dzięki pomocy strażaków, którzy zablokowali drogi, woda nie zalała całego miasta.
Jest to tylko jeden ze skutków wichury, jaka przeszła w sobotę nad centralną Europą. Emma zabiła łącznie 13 osób, pięć z nich w Niemczech. Jedna z ofiar, 22-letni mężczyzna, został zdmuchnięty na przeciwny pas ruchu jak jechał swoim motocyklem, i potrącony przez nadjeżdzający z przeciwka samochód. Kolejna ofiara, 58-letni mężczyzna zginął, kiedy jadąc samochodem runęło na niego drzewo.
Wiatr wyrywał drzewa, dachówki. Lotnisko we Frankfurcie musiało odwołać 70 lotów, natomiast pociągi jeździły z ogromnym opóźnieniem.
mgo/iga
Źródło: APTN