Pod pasem startowym wojskowego lotniska w Świdwinie znajduje się kilkanaście ton substancji toksycznych. "Trybuna" opisuje sprawę lotniska, na którym stacjonuje jednostka wchodząca w skład lotnictwa taktycznego NATO.
Według informacji dziennika, pięć metrów pod pasem startowym znajdują się toksyczne substancje, pochodzące z dawnego PGR-u, który wcześniej zajmował obecny teren wojskowy. W latach 80-tych ulokowano tam betonowy, silos, w którym zmagazynowano między innymi przeterminowane chemikalia do ochrony roślin.
Wojsko zbudowało pas startowy nad silosem, nie wiedząc o jego istnieniu. Jak mówi dziennikowi rzecznik sił powietrznych, podpułkownik Wiesław Grzegorzewski, gdy wojsko upewni się, że trucizna znajduje się na jego terenie, rozpocznie prace w celu jej usunięcia.
Źródło: Trybuna