Święta spędza daleko od kraju, z dala od rodziny, bo na pierwszym miejscu wciąż u niej stoi tenis. Urszula Radwańska rozpocznie niebawem - uwaga - 17. sezon na kortach zawodowych. Wspomnień ma zatem pod dostatkiem, także tych trudnych. - Tata i kino? Rzadko. Zabierał mnie i Agnieszkę na kort - opowiada w rozmowie z euosport.pl. Planów też Urszuli nie brakuje. Chce wrócić na te największe korty, rywalizować z gwiazdami, bo to ją napędza.