Strażak nadal prezydentem. W Gorzowie bez zmian

Jacek Wójcicki pozostanie prezydentem Gorzowa Wielkopolskiego. Zagłosowało na niego 61,23 proc. wyborców. Jego kontrkandydat - Piotr Wilczewski z Koalicji Obywatelskiej - uzyskał 38,77 proc. poparcia.
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Jacek Wójcicki startujący z własnego komitetu zdobył 18 188 głosów, co przełożyło się na 61,23 porc. poparcia, podczas gdy Piotr Wilczewski z Koalicji Obywatelskiej zdobył 11 502 głosy (38,77 proc.).

Blisko zwycięstwa bez dogrywki

Wójcicki był bliski zwycięstwa już w pierwszej turze - zdobył wówczas 49,24 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasował się Piotr Wilczewski z Koalicji Obywatelskiej - 22,18 proc. Dalej znaleźli się Roman Sondej z Prawa i Sprawiedliwości - 15,56 proc., Jacek Bachalski z Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy - 8,61 proc. i Katarzyna Miczał z KWW Twoje Miasto Gorzów - 4,41 proc.

Dla Jacka Wójcickiego będzie to trzecia kadencja. Jest prezydentem Gorzowa Wielkopolskiego od 2014 roku. W 2018 ubiegał się o reelekcję, zwyciężając w pierwszej turze. Wójcicki chce postawić na kontynuację tego, co w ostatnich latach zrealizował. Będą to sprawy gospodarcze, zbrojenie terenów inwestycyjnych, pozyskiwanie inwestorów, czyli wzmocnienie gospodarcze miasta i jego budżetu. Polityk chce, żeby młodzi ludzie, którzy wyjadą z Gorzowa na studia, chcieli do niego wrócić, pracować i zakładać rodziny.

Wójcicki jest strażakiem-ochotnikiem w podgorzowskim Deszcznie. Nim został prezydentem Gorzowa, w latach 2006-2014 był wójtem Deszczna. Wcześniej był radnym tej gminy.

Piotr Wilczewski, obecny radny miasta, startował jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Polityk streszczał swój program w trzech najważniejszych punktach: "powiększyć Gorzów, zapewnić dobrą przyszłość dzieciom oraz zachęcić mieszkańców, żeby nie wyjeżdżali z miasta".

Czytaj także: