Śmierć po awanturze w autobusie. Najważniejsze czynności jeszcze przed śledczymi

Na miejscu p[racują policjanci
Tragiczny finał awantury w Gorzowie Wielkopolskim
Źródło: TVN24

W Gorzowie Wielkopolskim doszło do awantury między dwoma pasażerami autobusu. Gdy na miejsce dojechali policjanci, jedna osoba była reanimowana. Życia 42-latka nie udało się uratować. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano 39-latka. Śledczy zaplanowali już, kiedy go przesłuchają.

- Pierwsze przesłuchania już za nami. Natomiast te najważniejsze czynności, czyli sekcja zwłok i przesłuchanie zatrzymanego zaplanowane są na środę - mówi TVN24 podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji.

To właśnie śledczy z Gorzowa wyjaśniają okoliczności awantury między dwoma mężczyznami. Doszło do niej w poniedziałek przed godziną 17, w autobusie linii 134 na osiedlu Górczyn.

Wiadomo, że gdy funkcjonariusze dojechali na ulicę Kombatantów, gdzie zatrzymał się autobus, jeden z mężczyzn uczestniczących w awanturze był reanimowany. Życia 42-latka nie udało się uratować.

Na miejscu pracują policjanci
Na miejscu pracują policjanci
Źródło: TVN24

Zatrzymano 39-latka

Uczestnikami awantury byli 42- i 39-latek. - Policjanci zatrzymali w sprawie nietrzeźwego 39-letniego mężczyznę - przekazał Jaroszewicz.

Na miejscu trwały działania policji i prokuratora. Ciało 42-latka zabezpieczono do sekcji. Jak mówi podkom. Jaroszewicz, na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o motywach działania. - Oczywiście mamy wstępne ustalenia dotyczące przebiegu zdarzenia, ale to nie jest jeszcze moment, by mówić o tym publicznie - dodał rzecznik.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: