Nauczyciel jednej ze szkół podstawowych w Zamościu został tymczasowo aresztowany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Służby zaalarmowali rodzice jednej z uczennic.
Decyzja o tymczasowym aresztowaniu pedagoga zapadła w środę. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu prok. Rafał Kawalec poinformował, że postępowanie wszczęto po zawiadomieniu rodzica uczennicy jednej ze szkół podstawowych. Następnie prokuratura postawiła nauczycielowi zarzuty z kategorii przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
- Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu - powiedział Kawalec. Nie sprecyzował, jakiego czynu miał dopuścić się podejrzany. - Kierując się dobrem osób pokrzywdzonych, szczegółów nie podajemy - dodał.
Przesłuchali uczennicę
W środę na wniosek prokuratury sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. - Sąd Rejonowy w Zamościu uznał, że argumenty prokuratora i dowody zgromadzone w sprawie uprawdopodobniły fakt popełnienia przestępstwa - stwierdził rzecznik.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zamościu. Śledczy zabezpieczyli nośniki elektroniczne podejrzanego. Pokrzywdzona została przesłuchana przez sąd z udziałem biegłego psychologa.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock